Czy pieszy na przejściu z wysepką ma pierwszeństwo? Co mówią o tym przepisy?
Kierowcy od dłuższego czasu z wielką uwagą przejeżdżają w okolicach przejść dla pieszych. Mandat za ewentualne nieustąpienie pierwszeństwa jest bowiem wysoki i z pewnością nikt nie chciałby zostać zmuszony na wydatek 1500 złotych. A jak wiadomo, teraz w czasach, gdy policja kontroluje kierowców naprawdę intensywnie, szansa na zauważenie naszego wykroczenia jest spora.
Wszystko to powoduje, że bardzo wielu kierowców wręcz boi się przejeżdżania przez przejścia dla pieszych i czasami nawet na wyrost decydują się na zatrzymanie i ustąpienia pierwszeństwa. Takie zachowania nie zawsze są bezpieczne, gdyż na przykład gwałtowne hamowanie w niektórych przypadkach może prowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji. Bardzo często możemy zaobserwować także zachowanie zmotoryzowanych, którzy w przypadku przejścia z wysepką, już w momencie gdy pieszy znajduje się na chodniku po lewej stronie, decydują się na zatrzymanie. A to ewidentny błąd. Co mówią na ten temat przepisy?
Przejścia z wysepką są specyficzne i tutaj sprawa pierwszeństwa wygląda nieco inaczej. Z przepisów zawartych w ustawie Prawo o ruchu drogowym wynika, że przejście oddzielone wysepką, jest tak naprawdę traktowane jako dwa przejścia. Co z tego wynika? Kierowca ma obowiązek przepuszczenia jedynie osoby, która znajduje się po jego prawej stronie lub stoi już na wysepce. Co ważne, kiedy pieszy idzie po pasach znajdujących się z naszej lewej strony, czyli znajduje się na przeciwległym pasie ruchu, nie musimy na niego czekać i ustępować mu pierwszeństwa.
Nie zwalnia to jednak kierowców z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności i obserwowania sytuacji w okolicach pasów. Wiadomo, że sytuacje bywają różne i musimy być przygotowani na każdą okoliczność.
ZOBACZ: TE AUTA ZŁODZIEJE KRADNĄ NAJCZĘŚCIEJ