Ogromne kolejki w sklepach przed świętami. Polacy robią zakupy na ostatnią chwilę

Do świąt pozostało już bardzo niewiele czasu, a część z nas nie odwiedziła jeszcze sklepów w celu zrobienia świątecznych zakupów. Jaką formę zakupów najchętniej wybierają Polacy? Około 70 proc. z nas świąteczne zakupy spożywcze zrobi w sklepach stacjonarnych, a co piąty badany odkłada zakupowe obowiązki na ostatnią chwilę. Z przekazanej przez PAP analizy wynika, że o zakupie konkretnych produktów w pierwszej kolejności decyduje cena.

Większość Polaków w celu zakupu produktów świątecznych odwiedza sklepy stacjonarne, jednak takich osób w 2022 roku jest mniej w porównaniu do roku ubiegłego. Badania wykazały, że jedna czwarta konsumentów zakupy spożywcze robi po części online i offline. Rok temu taką deklarację składało niespełna 18 procent, czyli około jedna piąta. O zakupach wyłącznie w Internecie, mówi teraz 2 procent ankietowanych, co jest wyższym odsetkiem w porównaniu do danych z minionego roku.

Placówki handlowe zachęcają klientów mnogością promocji przedświątecznych oraz możliwością osobistego wyboru produktów w sklepach znajdujących blisko domu. Z kolei internet pomaga w prostszym porównywaniu cen między różnymi sieciami lub w ramach jednej platformy. W czasach drożyzny presja na cenę i opłacalność zakupów staje się coraz większa, dlatego wzrósł odsetek osób robiących zakupy w dwóch kanałach sprzedaży – ocenia Marcin Lenkiewicz z Grupy BLIX

Kiedy zazwyczaj robimy zakupy świąteczne?

O tym, że Polacy lubią odkładać wszystko na ostatnią chwilę chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku robienia zakupów na święta. Największy ruch w sklepach i galeriach handlowych odnotowuje się w ostatnim tygodniu przed Wigilią. Blisko 29 procent konsumentów deklaruje, że właśnie wtedy robi największe zakupy, zarówno te spożywcze, jak również te w postaci prezentów dla najbliższych.

Pozostawienie zakupów na ostatnią chwilę może oznaczać, że nabywcy nie obawiają się problemów z dostępnością towarów, tak jak w pandemicznych latach. Osoby, które to praktykują, ufają, że będą mogły zaopatrzyć się we wszystkie potrzebne produkty tuż przed Wigilią. Jednak to może wiązać się z mniejszym wyborem najlepszych artykułów w najbardziej atrakcyjnych cenach i w konsekwencji – ze stresem - stwierdził Lenkiewicz.