Ogromna asteroida zbliży się do Ziemi
(2008 OS7) to nazwa planetoidy (asteroidy), z którą nasza planeta będzie mieć bliskie spotkanie w piątek 2 lutego b.r. o godzinie 15:41 polskiego czasu. Według astronomów możemy jednak spać spokojnie, gdyż odległość przelotu wyniesie 2,8 mln kilometrów.
Planetoida minie nas z prędkością około 18 km/s. Rozmiary ciała szacowane są na od 210 do 480 metrów, a więc jest to względnie rzadki przypadek, w porównaniu do występujących prawie codziennie zbliżeń obiektów o mniejszych średnicach, np. kilkunastu metrów.
Planetoida obiega Słońce z okresem około 2,6 roku. Należy do grupy Apolla, czyli grupy planetoid bliskich Ziemi, których orbity przecinają nie tylko orbitę naszej planety, ale także orbitę Wenus, a bywa że i orbitę Merkurego. Nazwa grupy pochodzi od asteroidy (1862) Apollo. Astronomowie znają blisko 19 tysięcy tego rodzaju planetoid.
ZOBACZ: Rozwiąż ten kosmiczny QUIZ! Znasz te niezwykłe zjawiska?
Półkilometrowa planetoida jest potencjalnie niebezpieczna
Obiekty zbliżające się do Ziemi (głównie planetoidy) nazywane są "obiektami bliskimi Ziemi", po angielsku "Near-Earth objects", w skrócie - NEO. Naukowcy zaliczają do tej grupy takie ciała, których orbitą przebiegają bliżej niż 1,3 jednostki astronomicznej od Słońca (jednostka astronomiczna to średnia odległość Ziemi od Słońca, wynosząca około 150 milionów kilometrów).
Znanych jest kilkadziesiąt tysięcy obiektów NEO. Są one odkrywane, katalogowane i śledzone przez dedykowane projekty obserwacyjne. Spośród nich wyróżnia się tzw. potencjalnie niebezpieczne planetoidy (ang. potentially hazardous asteroids, w skrócie PHA), jako te ciała, które zbliżają się na 0,05 jednostki astronomicznej (19,5 odległości do Księżyca) i mają rozmiary na tyle duże, że wywołałyby katastrofę o skali regionalnej, w przypadku uderzenia (rozmiary większe niż 140 metrów).
Planetoida (2008 OS7) należy do grupy tych potencjalnie niebezpiecznych (zbliżenie na 0,019 jednostki astronomicznej).
Informacje o przewidywanych bliskich przelotach planetoid są publicznie dostępne w internecie. Można je śledzić na przykład na stronie internetowej Centrum ds. Badań Obiektów Bliskich Ziemi.
ZOBACZ: Takie cuda zima wyczarowała na Podkarpaciu. Zjeżdżają ludzie z całej Polski