System kaucyjny w Polsce. Nie oddamy butelek po mleku
Wiceszefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ) Anita Sowińska podczas konferencji prasowej w czwartek podsumowała zakończony w maju br. etap opiniowania i konsultacji nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi.
Wynikiem tych konsultacji było m.in. przyjęcie bardzo ważnego postulatu branży mleczarskiej. Zdecydowaliśmy się - po uwzględnieniu tych wszystkich uwag ze strony wytwórców, operatorów, sklepów, ale również samorządów - o tym, aby jednak opakowania po mleku i produktach mlecznych wyłączyć z systemu kaucyjnego - powiedziała wiceminister.
Podkreśliła, że najważniejszym argumentem za wyłączeniem opakowań tego typu z systemu była "kwestia sanitarna".
Tutaj były obawy, prawdopodobnie uzasadnione, że moglibyśmy mieć problemy z utrzymaniem czystości w punktach zbiórki opakowań - przekazała. Sprecyzowała, że ma tu na myśli zarówno automaty na opakowania, jak i punkty zbiórki w sklepach i małych sklepach.
ZOBACZ: Najbardziej trujące grzyby w Polsce, które można pomylić z jadalnymi
Od kiedy system kaucyjny w Polsce? Trwają rozmowy
Wiceszefowa MKiŚ powiedziała w rozmowie z PAP, że pierwotna propozycja zakładała, że opakowania po mleku i produktach mlecznych zostaną objęte systemem kaucyjnym w 2026 r.
Natomiast wysłuchaliśmy tego głosu branży (...), również samorządów, ale także Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (...). Być może za kilka lat branża będzie chciała wrócić (dołączyć do systemu kaucyjnego), bo to nie jest wcale wykluczone - stwierdziła wiceministra.
Pytana o to, jak konkretnie będzie wyglądała kwestia pobierania podatku VAT od kaucji za opakowania, Sowińska poinformowała, że jeszcze w czwartek umówiona jest w tej sprawie z wiceministrem finansów. Jej zdaniem na informację na ten temat "musimy poczekać chwilkę". Przekazała również, że w wyniku konsultacji podjęto również decyzję o zmianie, tj. poprawieniu logotypu systemu kaucyjnego. "Zdecydowanie ministerstwo się przychyliło do tego postulatu" - przekazała wiceszefowa MKiŚ.
Wiceministra poinformowała podczas konferencji, że prace nad projektem nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi przechodzą teraz do kolejnego etapu, jakim jest procedowanie projektu przez Radę Ministrów. "Mamy nadzieję, że to nastąpi najpóźniej w lipcu. Jest to ważne, (...) ta ustawa podlega notyfikacji unijnej, także potrzebujemy tego czasu w tym całym procesie legislacji, aby dopiąć wszystko na ostatni guzik" - powiedziała. Zaznaczyła, że resort chce, aby ustawa otrzymała unijną notyfikację jeszcze zanim trafi do podpisu przez prezydenta.
Przekazała też, że w ramach etapu opiniowania i konsultacji było "bardzo dużo interesariuszy", reprezentujących "różne środowiska".
W miarę możliwości Ministerstwo Klimatu i Środowiska przychylało się do tych postulatów, które zostały zaproponowane. Czasami było jednak tak, że interesariusze mieli sprzeczne interesy i wówczas (...) to jest nasze zadanie, aby znaleźć konsensus, ale również (...) bierzemy pod uwagę cel nadrzędny, jakim jest dobro społeczne i dobro środowiskowe - podkreśliła Sowińska.
Kaucja za butelki w Polsce w 2025 roku
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, system kaucyjny w Polsce ma zacząć działać od początku 2025 r. Jego celem jest zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m kw., będą musiały odbierać puste opakowania i oddawać kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań będzie w ich przypadku dobrowolne.
Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań. System ma objąć trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki do 1 litra.