O nowej drodze głośno zrobiło się jeszcze podczas zeszłorocznej kampanii prezydenckiej. Wtedy Konrad Fijołek, jeszcze jako kandydat na prezydenta, wpisał to na listę kontraktów osiedlowych. Teraz miasto bierze się na łącznik na poważnie, bo przetarg na wybór firmy, która wybuduje drogę został już ogłoszony, a miejscy urzędnicy liczą na to, że do rozstrzygnięcia dojdzie jeszcze latem, a pierwsze samochody będą mogły wypróbować nową trasę na przełomie jesieni i zimy przyszłego roku. – Wybrany w przetargu wykonawca będzie miał 13 miesięcy na wykonanie zadania – tłumaczy Artur Gernand z rzeszowskiego ratusza.
Prawie pół kilometra drogi
Nowa ulica ma mieć około 400 metrów długości i 6 metrów szerokości. – W dodatku zbudujemy chodniki po obu stronach i ścieżkę rowerową. Powstaną także zatoki postojowe i oświetlenie. Częścią inwestycji będzie budowa kanalizacji deszczowej – mówi Gernand. Nowa droga ma przebiegać obok budynku Szkoły Podstawowej nr 18 o ma być wygodnym dojazdem do bloków mieszkalnych, które powstały w rejonie ulic Dynowskiej i Czudeckiej. Obecnie mieszkający tam rzeszowianie mogą korzystać tylko z ul. Wołyńskiej.