To historia z minionej soboty. Posterunkowy, który wracał do domu krajową 9 w Nowej Dębie, zwrócił uwagę na innego kierowcę. Ten jechał slalomem. Policjant ruszył za kierowcą mercedesa. W międzyczasie powiadomił kolegów, że mężczyzna, który prowadzi auto może być pijany.
- Autem podróżowały dwie osoby. Za kierownicą siedział 26-letni mieszkaniec gminy Baranów Sandomierski. Kiedy policjanci otworzyli drzwi od kierowcy wyczuli alkohol. Dodatkowo mężczyzna miał problemy z utrzymaniem się na własnych nogach. Jego pasażer również był nietrzeźwy. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 26-latka, badanie wykazało 2,11 promila w jego organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo będzie teraz odpowiadał przed sądem - wyjaśniają mundurowi z Tarnobrzega.
Policjanci dodają, że mundurowy, który zatrzymał pijanego kierowcę to posterunkowy Grzegorz Wilk, który służbę w szeregach policji pełni dopiero od 6 miesięcy. - Swoim zachowaniem udowodnił, że policjantem jest się także w czasie wolnym - wyjaśniają tarnobrzescy policjanci.