Nocny pożar w Mrzygłodzie koło Sanoka. W płomieniach zginęła jedna osoba

- W momencie, gdy na miejsce przyjechali strażacy ogniem objęty był cały dom. Z budynku ewakuował się mężczyzna. Wcześniej strażacy ewakuowali z domu około 80-letnią kobietę i otrzymali informację, że w środku jest jeszcze jedna osoba. Po wejściu do płonącego domu strażacy odnaleźli około 55-letniego mężczyznę, którego ewakuowali na zewnątrz. Niestety nie udało mu się pomóc. Lekarz stwierdził zgon 55-latka - mówi bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Natomiast do szpitala na obserwacje została zabrana kobieta, a mężczyzna, który zdążył uciec z płonącego domu nie wymagał pomocy lekarzy.

Płonący dom przez cztery godziny gasiło 30 strażaków.Teraz trwa wyjaśnianie co było przyczyną pożaru.

Strażacy apelują o ostrożność

Tylko od 1 października strażacy z Podkarpacia wyjeżdżali do 80 pożarów mieszkań i domów. Trzy osoby zginęły, a trzy z objawami zatrucia dymem bądź z oparzeniami trafiły do szpitala. To jest dopiero początek sezonu grzewczego, dlatego strażacy apelują o ostrożność. - Prosimy, aby sprawdzić urządzenia służące do ogrzewania, sprawdźmy przewody kominowe i przewody wentylacyjne - słyszymy od strażaków.