Niezwykłe znalezisko w Nadleśnictwie Lubaczów
Leśnictwo Dziewięcierz, położone na terenie Nadleśnictwa Lubaczów, znów stało się miejscem niezwykłego odkrycia. Poszukiwacz historii, Tomasz Kornaga, natrafił tam na spore znalezisko – starą młocarnię, zakopaną w ziemi w rejonie dawnego przysiółka Hałuszczaki. O tym, skąd wiemy z jakim sprzętem mamy do czynienia, zdecydowało przede wszystkim doświadczenie leśniczego Bogdana Sieniawskiego, który w młodości pracował na podobnych urządzeniach. Od razu rozpoznał charakterystyczne elementy młocarni, co nadało znalezisku historycznego wymiaru.
Nie jest to pierwszy przypadek, gdy teren leśnictwa Dziewięcierz odsłania przed badaczami swoje sekrety. W przeszłości odkrywano tu liczne artefakty, świadczące o bogatej historii regionu. W 2014 roku podczas prac leśnych natrafiono na lawetę armaty przeciwpancernej Hotchkiss kaliber 25 mm wzór 1937, do której przymocowano wielkokalibrowy lotniczy karabin maszynowy SzWAK 12,7 mm. Znaleziska tego typu pokazują, że lasy Podkarpacia kryją w sobie ślady zarówno codziennego życia, jak i wydarzeń o większym znaczeniu historycznym.
Polecany artykuł:
Stara młocarnia to niejedyny obiekt, na który natrafili poszukiwacze
Historia odkrywania lokalnych skarbów nie ogranicza się jednak wyłącznie do militarnych artefaktów. W marcu 2023 roku w leśnictwie Łukawiec poszukiwacze natrafili na zabytkową monstrancję, która po renowacji trafiła do Muzeum Kresów w Lubaczowie. Dwa miesiące później, w maju, w Dziewięcierzu odnaleziono trybularz – kadzielnicę, pochodzącą z dawnego przysiółka Kiernica. Te odkrycia pokazują, że lasy nadleśnictwa pełne są ukrytej historii, którą każdy nowy skarb pozwala coraz lepiej poznawać.
Aktualne znalezisko, zakopana młocarnia, jest szczególnie interesujące ze względu na swój charakter. Młocarnia to duża, ciężka maszyna, która dawniej służyła do młócenia zboża, a jej konstrukcja i waga sprawiają, że znalezienie jej w takim stanie jest rzadkością. Choć urządzenie znajduje się obecnie pod ziemią, Nadleśnictwo Lubaczów ogłosiło, że poszukuje osób chętnych do jego wydobycia, by można było je odpowiednio zabezpieczyć i – być może – poddać renowacji.
Odkrycia takie jak te przypominają, że historia nie zawsze kryje się w książkach czy muzeach. Często spoczywa w ziemi, w lasach i na nieużytkach, czekając na cierpliwych badaczy, którzy potrafią ją wydobyć na światło dzienne. Leśnictwo Dziewięcierz, dzięki zaangażowaniu pasjonatów historii i pracowników nadleśnictwa, staje się miejscem, gdzie przeszłość staje się namacalna, a kolejne znaleziska pozwalają lepiej zrozumieć życie ludzi w regionie na przestrzeni wieków.
ZOBACZ: Stara młocarnia znaleziona w Nadleśnictwie Lubaczów
