- Młody niedźwiedź brunatny próbował wejść do domu w Wetlinie, co wywołało chwile grozy u mieszkańców.
- To kolejny incydent świadczący o narastającym problemie obecności niedźwiedzi w Bieszczadach, zagrażającym bezpieczeństwu ludzi.
- W odpowiedzi na podobne zdarzenia, na Podkarpaciu powołano specjalny zespół ds. reagowania w sytuacjach kryzysowych "niedźwiedź – człowiek".
- Dowiedz się, jak zachować się w przypadku spotkania z niedźwiedziem i jakie są zalecenia, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji.
Niedźwiedź próbował wejść do domu w Wetlinie. Rosnący problem w Bieszczadach
W piątkowe popołudnie, 5 września, mieszkańcy Wetliny przeżyli chwile grozy. Jak przekazuje lokalny portal esanok.pl, na prywatnym podwórku pojawił się młody niedźwiedź brunatny, który – jak relacjonują świadkowie – swobodnie spacerował po podwórku w poszukiwaniu pożywienia. Zwierzę nie ograniczyło się jednak do przeszukiwania terenu wokół domu. W pewnym momencie weszło na schody prowadzące do budynku i próbowało dostać się do środka. Niepokojące sceny zostały uwiecznione na nagraniu, które szybko obiegło lokalne media. – Gdyby ktoś wyszedł z domu, mogło dojść do tragedii – komentował autor filmu cytowany przez portal.
Okazało się, że to nie pierwsza wizyta tego niedźwiedzia na wspomnianej posesji. Mieszkańcy zauważali go w okolicy już wcześniej. Właściciele próbowali odstraszyć drapieżnika różnymi sposobami, między innymi wapnując trawnik, co miało zniechęcić zwierzę do ponownych odwiedzin. Skutek okazał się jednak odwrotny – niedźwiedź wrócił, a to co miało go odstraszyć, zdecydowanie nie pomogło.
Nie tylko Wetlina
Podobne incydenty zdarzają się również w innych częściach Bieszczadów. Niedawno w gminie Solina mieszkańcy skarżyli się, że niedźwiedzie podchodzą pod domy, wchodzą na tarasy i podwórka, a ich obecność staje się coraz bardziej uciążliwa. Zaniepokojeni ludzie obawiają się o swoje bezpieczeństwo. To pokazuje, że problem nie dotyczy pojedynczego gospodarstwa czy miejscowości, ale staje się coraz powszechniejszy w całych Bieszczadach.
Polecany artykuł:
Specjalny zespół do spraw niedźwiedzi na Podkarpaciu już działa
W związku z coraz częstszymi incydentami związanymi z niedźwiedziami na Podkarpaciu, pod koniec lipca dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie podpisał zarządzenie o utworzeniu zespołu zadaniowego ds. reagowania w sytuacjach kryzysowych na linii niedźwiedź – człowiek. Jak informuje RDLP w Krośnie, jego celem jest wypracowanie rozwiązań i dobrych praktyk służących ograniczeniu niebezpiecznych sytuacji, do których dochodzi na terenie bieszczadzkich gmin.
To nasza odpowiedź na apele samorządowców i mieszkańców, uważamy bowiem, że można i trzeba podjąć działania, które pozwolą uniknąć stosowania radykalnych metod w rozwiązywaniu problemu – zaznacza Marian Pigan, dyrektor RDLP w Krośnie. - Pierwsze spotkanie robocze w tej sprawie odbyliśmy 9 lipca. Leśnicy z górskiej części regionu omówili wówczas aktualną sytuację i znane im zdarzenia konfliktowe z udziałem dużych drapieżników.
Z przekazanych informacji wiemy, że zespołem kierować będzie dr n. przyrodniczych Magdalena Misiorowska z RDLP. W jego skład wejdą również osoby, które posiadają niezbędną wiedzę i doświadczenie w zakresie biologii, ekologii, a także zachowania niedźwiedzi oraz bardzo dobrą znajomość lokalnych uwarunkowań terenowych.
Zadaniem zespołu będzie także wsparcie działań prewencyjnych w skali regionalnej, w budowaniu świadomości na temat biologii i ekologii niedźwiedzi.
Wydano instrukcję „obsługi” niedźwiedzia, czyli jak nie spotkać go i co zrobić, gdy już się na niego natkniemy. Zbiór porad powstał przy współpracy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Wydziału Środowiska i Rolnictwa PUW oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii.
Żeby nie spotkać niedźwiedzia:
- przed wyjściem w góry należy sprawdzić, czy ze względu na niedźwiedzie zamknięte są jakieś szlaki oraz unikać przebywania w rejonie występowania niedźwiedzi po zmroku;
- nie chodzić po zmroku samemu, niedźwiedzie unikają grup ludzi, szczególnie głośno rozmawiających;
- nie wchodzić w gęste zarośla (młodniki, uprawy), gdzie mogą przebywać niedźwiedzie, gdzie nie mamy szans na wcześniejsze zauważenie zwierzęcia, a ono na zauważenie nas;
- jedzenie powinno być szczelnie zapakowane, aby jego zapach nie skusił niedźwiedzia;
Gdy spotkasz niedźwiedzia:
- należy oddalić się w sposób cichy i spokojny – NIE NALEŻY UCIEKAĆ, ABY NIEDŹWIEDŹ NIE POTRAKTOWAŁ CIĘ JAK ZDOBYCZ! Nie należy także wchodzić na drzewo, niedźwiedź robi to znacznie lepiej;
- szczególnie ostrożnie należy się wycofać, jeśli natrafimy na młode niedźwiadki, samica w ich obronie może być bardzo niebezpieczna;
- nie wolno karmić niedźwiedzi, ani zostawiać resztek jedzenia, opakowań, które mogą je zainteresować, gdyż niedźwiedzie szczególnie niebezpieczne są podczas żerowania;
- nie wolno zbliżać się do niedźwiedzia, np. aby zrobić zdjęcia czy sfilmować go. Błysk flesza lub ostre oświetlenie latarką może go rozdrażnić;
- jeśli staniesz z niedźwiedziem oko w oko, należy delikatnie rozpiąć pas biodrowy plecaka, aby w razie czego móc go zrzucić – może zainteresuje się nim. NIE RÓB GWAŁTOWNYCH RUCHÓW, kontroluj jego zachowanie (nie patrz mu w oczy);
- jeśli niedźwiedź obserwuje cię i ma uszy położone do tyłu, NAWET NIE RUSZAJ SIĘ! powoli wycofuj się. Jeżeli jesteś z dziećmi, zwracaj uwagę na ich zachowanie;
- jeśli jednak niedźwiedź nie straci zainteresowania tobą, delikatnie połóż się na ziemi, podkurcz nogi, osłoń rękoma szyję i twarz – w większości przypadków niedźwiedź zostawi Cię w spokoju – w najgorszym razie powinien najwyżej podrapać".
