Niedźwiedź próbował wejść do domu w Wetlinie. Spacer po podwórku to było dla niego za mało

2025-09-08 8:40

Młody niedźwiedź brunatny pojawił się w Wetlinie i próbował wejść do jednego z domów. Choć sytuacja wyglądała groźnie, na szczęście nikt nie ucierpiał. To jednak kolejny sygnał, że problem bliskiej obecności niedźwiedzi w Bieszczadach narasta i coraz częściej staje się zagrożeniem dla mieszkańców. Na Podkarpaciu działa już specjalny zespół do spraw niedźwiedzi.

Niedźwiedź

i

Autor: vladimircech/ Freepic.com Zdjęcie ilustracyjne.
  • Młody niedźwiedź brunatny próbował wejść do domu w Wetlinie, co wywołało chwile grozy u mieszkańców.
  • To kolejny incydent świadczący o narastającym problemie obecności niedźwiedzi w Bieszczadach, zagrażającym bezpieczeństwu ludzi.
  • W odpowiedzi na podobne zdarzenia, na Podkarpaciu powołano specjalny zespół ds. reagowania w sytuacjach kryzysowych "niedźwiedź – człowiek".
  • Dowiedz się, jak zachować się w przypadku spotkania z niedźwiedziem i jakie są zalecenia, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji.

Niedźwiedź próbował wejść do domu w Wetlinie. Rosnący problem w Bieszczadach

W piątkowe popołudnie, 5 września, mieszkańcy Wetliny przeżyli chwile grozy. Jak przekazuje lokalny portal esanok.pl, na prywatnym podwórku pojawił się młody niedźwiedź brunatny, który – jak relacjonują świadkowie – swobodnie spacerował po podwórku w poszukiwaniu pożywienia. Zwierzę nie ograniczyło się jednak do przeszukiwania terenu wokół domu. W pewnym momencie weszło na schody prowadzące do budynku i próbowało dostać się do środka. Niepokojące sceny zostały uwiecznione na nagraniu, które szybko obiegło lokalne media. – Gdyby ktoś wyszedł z domu, mogło dojść do tragedii – komentował autor filmu cytowany przez portal.

Okazało się, że to nie pierwsza wizyta tego niedźwiedzia na wspomnianej posesji. Mieszkańcy zauważali go w okolicy już wcześniej. Właściciele próbowali odstraszyć drapieżnika różnymi sposobami, między innymi wapnując trawnik, co miało zniechęcić zwierzę do ponownych odwiedzin. Skutek okazał się jednak odwrotny – niedźwiedź wrócił, a to co miało go odstraszyć, zdecydowanie nie pomogło. 

Nie tylko Wetlina

Podobne incydenty zdarzają się również w innych częściach Bieszczadów. Niedawno w gminie Solina mieszkańcy skarżyli się, że niedźwiedzie podchodzą pod domy, wchodzą na tarasy i podwórka, a ich obecność staje się coraz bardziej uciążliwa. Zaniepokojeni ludzie obawiają się o swoje bezpieczeństwo. To pokazuje, że problem nie dotyczy pojedynczego gospodarstwa czy miejscowości, ale staje się coraz powszechniejszy w całych Bieszczadach.

Specjalny zespół do spraw niedźwiedzi na Podkarpaciu już działa

W związku z coraz częstszymi incydentami związanymi z niedźwiedziami na Podkarpaciu, pod koniec lipca dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie podpisał zarządzenie o utworzeniu zespołu zadaniowego ds. reagowania w sytuacjach kryzysowych na linii niedźwiedź – człowiek. Jak informuje RDLP w Krośnie, jego celem jest wypracowanie rozwiązań i dobrych praktyk służących ograniczeniu niebezpiecznych sytuacji, do których dochodzi na terenie bieszczadzkich gmin.

To nasza odpowiedź na apele samorządowców i mieszkańców, uważamy bowiem, że można i trzeba podjąć działania, które pozwolą uniknąć stosowania radykalnych metod w rozwiązywaniu problemu – zaznacza Marian Pigan, dyrektor RDLP w Krośnie. -  Pierwsze spotkanie robocze w tej sprawie odbyliśmy 9 lipca. Leśnicy  z górskiej części regionu omówili wówczas aktualną sytuację i znane im zdarzenia konfliktowe z udziałem dużych drapieżników.

Z przekazanych informacji wiemy, że zespołem kierować będzie dr n. przyrodniczych Magdalena Misiorowska z RDLP. W jego skład wejdą również osoby, które posiadają niezbędną wiedzę i doświadczenie w zakresie biologii, ekologii, a także zachowania niedźwiedzi oraz bardzo dobrą znajomość lokalnych uwarunkowań terenowych.

Zadaniem zespołu będzie także wsparcie działań prewencyjnych w skali regionalnej, w budowaniu świadomości na temat biologii i ekologii niedźwiedzi.

Wydano instrukcję „obsługi” niedźwiedzia, czyli jak nie spotkać go i co zrobić, gdy już się na niego natkniemy. Zbiór porad powstał przy współpracy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Wydziału Środowiska i Rolnictwa PUW oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii.

Żeby nie spotkać niedźwiedzia:

  • przed wyjściem w góry należy sprawdzić, czy ze względu na niedźwiedzie zamknięte są jakieś szlaki oraz unikać przebywania w rejonie występowania niedźwiedzi po zmroku;
  • nie chodzić po zmroku samemu, niedźwiedzie unikają grup ludzi, szczególnie głośno rozmawiających;
  • nie wchodzić w gęste zarośla (młodniki, uprawy), gdzie mogą przebywać niedźwiedzie, gdzie nie mamy szans na wcześniejsze zauważenie zwierzęcia, a ono na zauważenie nas;
  • jedzenie powinno być szczelnie zapakowane, aby jego zapach nie skusił niedźwiedzia;

Gdy spotkasz niedźwiedzia:

  • należy oddalić się w sposób cichy i spokojny – NIE NALEŻY UCIEKAĆ, ABY NIEDŹWIEDŹ NIE POTRAKTOWAŁ CIĘ JAK ZDOBYCZ! Nie należy także wchodzić na drzewo, niedźwiedź robi to znacznie lepiej;
  • szczególnie ostrożnie należy się wycofać, jeśli natrafimy na młode niedźwiadki, samica w ich obronie może być bardzo niebezpieczna;
  • nie wolno karmić niedźwiedzi, ani zostawiać resztek jedzenia, opakowań, które mogą je zainteresować, gdyż niedźwiedzie szczególnie niebezpieczne są podczas żerowania;
  • nie wolno zbliżać się do niedźwiedzia, np. aby zrobić zdjęcia czy sfilmować go. Błysk flesza lub ostre oświetlenie latarką może go rozdrażnić;
  • jeśli staniesz z niedźwiedziem oko w oko, należy delikatnie rozpiąć pas biodrowy plecaka, aby w razie czego móc go zrzucić – może zainteresuje się nim. NIE RÓB GWAŁTOWNYCH RUCHÓW, kontroluj jego zachowanie (nie patrz mu w oczy);
  • jeśli niedźwiedź obserwuje cię i ma uszy położone do tyłu, NAWET NIE RUSZAJ SIĘ! powoli wycofuj się. Jeżeli jesteś z dziećmi, zwracaj uwagę na ich zachowanie;
  • jeśli jednak niedźwiedź nie straci zainteresowania tobą, delikatnie połóż się na ziemi, podkurcz nogi, osłoń rękoma szyję i twarz – w większości przypadków niedźwiedź zostawi Cię w spokoju – w najgorszym razie powinien najwyżej podrapać".
Justyna Święty-Ersetic prezentuje dzwoneczek odstraszający niedźwiedzie w japońskiej dżungli
Rzeszów Radio ESKA Google News