Spis treści
- Zawody na najtwardszego strażaka odbędą się w Rzeszowie
- Jak będą wyglądały zawody na najtwardszego strażaka?
Zawody na najtwardszego strażaka odbędą się w Rzeszowie
Już w najbliższy weekend 8 i 9 lipca na parkingu Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie odbędzie się Memoriał im. płk Andrzeja Bazanowskiego. Po raz pierwszy zawody przybiorą nową formułe – „Najtwardszy Strażak”. W wydarzeniu wezmą udział najlepsi strażacy z całej Polski. Memoriał ma pokazać, z jakimi zmaganiami na co dzień zmagają się funkcjonariusze.
Tor zawodów został tak przygotowany, aby jak najlepiej oddać warunki w jakich pracują strażacy każdego dnia wyjeżdżając do akcji. Zawodnicy rywalizują w pełnym umundurowaniu bojowym i z kompletnym wyposażeniem ochronnym. W szranki stanie blisko 200 zawodników, strażaków z całego kraju. Wśród nich mistrzowie świata, Europy i Polski – przekazuje Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Wraz z memoriałem, odbywać się będzie strażacki piknik rodzinny z akcją edukacyjną obrazującą całe spektrum działania straży pożarnej. Nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych. Będzie zorganizowana strefa kids, gdzie w sobotę i niedzielę dzieci będą mogły stanąć do zawodów na małym torze, a także będą przygotowane dla nich konkurencje i zabawy. Serdecznie wszystkich zapraszamy. Wstęp jest wolny – dodaje Marcin Betleja.
Polecany artykuł:
Jak będą wyglądały zawody na najtwardszego strażaka?
Zawody mające na celu wybranie najtwardszego strażaka będą podzielone ne pięć etapów. Marcin Betleja szczegółowo opisuje na czym polegać będzie trudność ćwiczeń zorganizowanych dla funkcjonariuszy.
Etap pierwszy to wnoszenie sprzętu na wysokość. Zadanie polega na wniesieniu pakietu węży o wadze 19 kilogramów na szczyt trzypiętrowej wieży. Etap drugi to wciąganie węża. Strażak za pomocą liny musi wciągnąć na szczyt wieży 19-kilogramowy krąg węży. Następnie w ściśle określony sposób zbiega z wieży i przechodzi do etapu trzeciego, czyli symulacji wyważania drzwi. W tej konkurencji wykorzystywany jest młot o wadze od 4 do 5 kilogramów. Strażak przy pomocy uderzeń młota musi przesunąć sztabę na odległość półtora metra. Sztaba waży ponad 70 kilogramów. Etap czwarty to bieg z wężem. Zawodnik ma za zadanie pokonanie slalomu, następnie podnosi napełnioną wodą linię gaśniczą, czyli zalanego wodą węża gaśniczego i ciągnie go na odległość 24 metrów. W momencie gdy prądownica przekroczy drzwi wahadłowe, zawodnik może puścić wodę by strącić cel. Etap piąty to ratowanie poszkodowanego. Zadanie polega na przeciągnięciu tyłem manekina ważącego 80 kilogramów na odległość 30 metrów – słyszymy.
Konkurencja jest zatem bardzo wymagająca fizycznie. Należy pamiętać, że strażacy wykonują ją w pełnym umundurowaniu bojowym – w hełmie, z założoną maską powietrzną i aparatem dróg oddechowych. Są dodatkowo obciążeni około 30 kilogramami.