Nastolatka topiła się na basenie MOSiR w Mielcu
W sobotę, 28 grudnia około godziny 18.00 doszło do mrożącego krew w żyłach zdarzenia na basenie MOSiR w Mielcu. Jak już wiadomo, 12-letnia dziewczynka została zauważona na dnie dwumetrowego basenu. Pomoc, jako pierwsza wezwała kobieta, która płynęła na innym torze pływalni i dostrzegła topiącą się nastolatkę. Ratownicy wyciągnęli z wody 12-latkę i udzielili jej pomocy przed przyjazdem ratowników pogotowia ratunkowego. W stanie zagrażającym życiu została przetransportowana do szpitala w Rzeszowie.
ZOBACZ: Postrzelenia mężczyzny w pod Przemyślem. Policyjna obława na drogach
12-latka była pod opieką rodzica. Trwa śledztwo
Prok. Konrad Włoszczyna z Prokuratury Rejonowej w Mielcu przekazał nam w poniedziałek 30 grudnia, że w raz z Komendą Powiatową Policji w Mielcu prowadzone jest śledztwo.
W sprawie został zabezpieczony monitoring oraz dokumentacja związana z przebiegiem służby ratowników na basenie. Dziewczynka była w obecności taty, który miał pod opieką też inne dziecko – przekazał nam prok. Konrad Włoszczyna.
Trwa wyjaśnienie okoliczności zajścia na miejskim basenie w Mielcu. Prokuratura nie chce mówić o szczegółach, a także o aktualnym stanie zdrowia 12-latki.