Mnóstwo turystów w Bieszczadach w 2024 roku. Bieszczadzki Park Narodowy publikuje dane

Mnóstwo turystów w Bieszczadach w 2024 roku

Rok 2024 okazał się imponujący pod względem liczby odwiedzających tereny w Bieszczadach. Ten malowniczy region, znany z dzikiej przyrody, rozległych połonin i ciszy, przyciągnął rzesze turystów zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Bieszczadzki Park Narodowy (BdPN) podzielił się danymi, które jasno pokazują rosnącą popularność tego obszaru. Z opublikowanych statystyk wynika, że do końca października 2024 roku Bieszczadzki Park Narodowy odwiedziło ponad 650 tysięcy osób. Rok się jeszcze nie skończył, więc ten wynik z pewnością jeszcze wzrośnie. 

Do końca października b.r. na pieszych szlakach turystycznych odnotowaliśmy wejście 654 tys. osób. Szacujemy, że frekwencja w BdPN w całym roku 2024 osiągnie wynik zbliżony do tej z lat "pandemicznych" 2020-2021, kiedy na szlaki piesze weszło 691 tys. naszych gości. W 2023 roku w BdPN frekwencja wynosiła ponad 625,5 tys. osobo-wejść - przekazuje BdPN.

Sprzeczne informacje w mediach. BdPN zaprzecza 

Dane płynące z Bieszczadzkiego Parku Narodowego zadają kłam informacjom, które od jakiegoś czasu pojawiają się w mediach. Liczby nie kłamią i wieści o spadku ruchu turystycznego nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Statystki BdPN potwierdza również Główny Urząd Statystyczny. 

W okresie I-X na 4 wjazdach do Parku (Wetlina, Nasiczne, Bereżki, Tarnawa) zarejestrowano ponad 396 tys. pojazdów samochodowych. Również GUS podaje, iż ilość udzielonych noclegów w woj. podkarpackim była nieco większa niż w roku poprzednim. Stwierdzamy, że informacje o radykalnym spadku ruchu turystycznego w Bieszczadach i ich otoczeniu powielane w niektórych mediach nie są rzetelne - czytamy w komunikacie BdPN. 

Rok 2024 udowodnił, że Bieszczady pozostają jednym z najchętniej odwiedzanych regionów Polski. Ich unikalny charakter – dzikość i cisza, które wciąż można tam odnaleźć – jest jednocześnie największym atutem i wyzwaniem. Jednak wzrost liczby turystów to nie tylko powód do dumy, ale również wyzwanie. Zarząd Bieszczadzkiego Parku Narodowego z pewnością musi liczyć się ze zwiększonym obciążeniem dla środowiska naturalnego. Często słyszymy bowiem o przypadkach zaśmiecania szlaków oraz o nieodpowiedzialnych zachowaniach turystów, takich jak rozpalanie ognisk w miejscach niedozwolonych czy wchodzenie na tereny chronione poza wyznaczonymi trasami.

Bieszczadzki Park Narodowy zapowiada dalsze monitorowanie ruchu turystycznego oraz publikowanie regularnych raportów, które pomogą ocenić wpływ turystyki na przyrodę. Jedno jest pewne: piękno Bieszczad wciąż przyciąga i inspiruje, ale wymaga od nas szacunku i troski. 

ZOBACZ: 5 najlepszych atrakcji zimowych w Bieszczadach