52-letnia mieszkanka Tarnobrzega została zatrzymana przez policję. Powód? Przywłaszczenie cudzej karty płatniczej oraz płacenie nią za zakupy. Kobieta twierdzi, że kartę znalazła w okolicach dworca PKS. Jednak nie zwróciła jej do banku, a postanowiła wykorzystać na własny użytek. Udała się zatem do sklepu spożywczego, gdzie zrobiła zakupy. W ten sposób upewniła się, że nie została ona jeszcze zablokowana. Kobieta postanowiła więc wykorzystać okazję i udać się do kolejnych sklepów. Odwiedziła też aptekę.
21 transakcji skradzioną kartą
W sumie 52-latka dokonała aż 21 transakcji w różnych sklepach i aptekach na terenie Tarnobrzega. Jednak w pewnym momencie karta została zablokowana. Wszystkie te zakupy pochłonęły blisko 600 zł.
Ostatecznie okazało się, że skradziona karta płatnicza należy do 28-letniej kobiety, która zgłosiła sprawę na policję. Policjanci na podstawie zapisu z monitoringu ustalili kto płaci skradzioną kartą.
- Kobieta została zatrzymana podczas robienia zakupów w jednym ze sklepów. Następnie ją przewieziono i przesłuchano. Finalnie usłyszała 21 zarzutów dokonania kradzieży z włamaniem na rachunek bankowy. W tej sytuacji kodeks karny mówi jasno, że kto dokonuje takiego czynu podlega karze pozbawienia wolności od roku do nawet 10 lat - informuje policja.
Polecany artykuł: