- Kiedy zapytałem sprzedawczynię, na jednym ze stoisk, jak wyglądają zakupy na bazarze przy ul. Targowej, odpowiedziała, że z każdym tygodniem ludzie kupują mniej – opowiadał Michał Kołodziejczak. - Wybierają tańsze produkty, a coraz więcej osób pyta, czy może zapłacić za zakupy w momencie, jak dostanie emeryturę. To jest bieda, która do nas wchodzi i przed nią trzeba ochronić Polaków - stwierdził.
Po konferencji prasowej na Rynku, do lidera Agrouni podeszła pani Alicja. Kobieta pracuje w sklepie i chciała się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
- Zauważyłam, że starsi mniej kupują. Kiedyś podeszła do mnie klientka i powiedziała, że zażyła dziś dużo tabletek, a ja jej mówię, żeby kupiła sobie coś do jedzenia. Ona tylko popatrzyła na produkty, a ja pomyślałam "żeby ona się tu nie przewróciła" – opowiadała pani Alicja.
Zobacz też: Upamiętniająca obrońców Rzeszowa tablica została znaleziona w piwnicy. Na odsłonięcie czekała 56 lat
Jeździmy po Polsce, aby odebrać głosy PiS-owi
Lider Agrounii do Rzeszowa przyjechał autobusem, który nazwa „Czerwonym Smokiem”. W Rzeszowie spędził intensywny dzień. Po tym, jak spotkał się ze sprzedawcami na targu, złożył kwiaty pod tablicą porozumień rzeszowsko-ustrzyckich. Nie zapomniał też, spotkać się z dziennikarzami lokalnych mediów. Nie ukrywał, że rusza już z kampanią wyborczą.
- Jeździmy po Polsce, i mamy bardzo ważny cel, aby odebrać PiS-owi głosy. Razem z PiS-em wraca bieda. Jarosław Kaczyński jeździ po kraju i rozdaje ludziom na spotkaniach biedę – uważa Michał Kołodziejczak, który przewiduje, że przed nami widmo „zimnych domów, ciemnych ulic i wygaszonych fabryk”.
Polska wieś cierpi i umiera
Dodał też, że PiS zawiódł polską wieś. - Prawo i Sprawiedliwość zaszlachtowało polską wieś. My, ich wpuściliśmy, daliśmy dużo przestrzeni, a oni zachowali się, jakby byli tutaj wpuszczeni, aby nas zniszczyć. Polska wieś cierpi i umiera, a Jarosław Kaczyński sprawdził na nią biedę – grzmiał Kołodziejczak.
I przekonywał, że to właśnie jego partia jako jedyna daje głos Polakom. Choć ta jest jeszcze na etapie budowania struktur i listy wyborczej do Sejmu. - Pokażemy, że polityk nie musi koniecznie kojarzyć się ze złodziejem, oszustem i kimś, kto skłóca Polaków – deklaruje Michał Kołodziejczak.
O godz. 18 w hotelu przy ul. Podpromie planowane jest spotkanie z Michałem Kołodziejczakiem.
Polecany artykuł: