Mężczyzna zgubił się w Bieszczadach. Poszukiwania trwały całą dobę

i

Autor: fot. Facebook/GOPR Bieszczady

Mężczyzna zgubił się w Bieszczadach. Poszukiwania trwały całą dobę

2022-11-09 15:09

Turysta zgubił się w rejonie tzw. Worka Bieszczadzkiego, czyli części gór, które są najdalej wysuniętym skrawkiem terenu należącym do Polski. Mężczyzna był szukany m.in. przez ratowników GOPR, oraz przez Strażników Granicznych. Pomagała również załoga śmigłowca.

Zgłoszenie do centrali w Sanoku wpłynęło w poniedziałek o godz. 12.00. Na samym początku ratownicy oraz funkcjonariusze Straży Granicznej przeszukali miejsca, w których ewentualnie mógłby znajdować się zaginiony. W poszukiwaniach zaginionego mężczyzny pomagały również zespoły złożone z przewodnika oraz wyszkolonego psa. Pogoda nie pozwalała na użycie śmigłowca ale gdy w późnych godzinach nocnych niebo się wypogodziło zaczęto przeszukiwać teren również za pomocą dronów z kamerą termowizyjną. Niestety bez rezultatu informują ratownicy GOPR.

Fortepian zewnętrzny wrócił na rzeszowski Rynek

Pomoc przyszła w ostatniej chwili

Poszukiwania wznowiono wczoraj nad ranem. Ratownicy nadal przeczesywali teren górski jak i również leśne drogi i szlaki. Z pomocą przyszła również pogoda, a co za tym idzie – z Huwnik mógł wystartować śmigłowiec należący do Służby Poszukiwania i Ratownictwa ASAR.

– W trakcie dolotu, ok. godz. 11.40 poszukiwany na ostatnim procencie baterii w telefonie poinformował ratownika dyżurnego, że słyszy nawoływania. Ustalono miejsce pobytu zaginionego, skierowano tam śmigłowiec a ten zabrał poszkodowanego na pokład – przekazali ratownicy.