Mężczyzna bez odblasków śmiertelnie potrącony przez samochód - do tego tragicznego zdarzenia doszło wczoraj około godz. 21.00. Jadący z Baligrodu do Leska kierowca volkswagena passata potrącił pieszego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku doszło w miejscowości Hoczew na nieoświetlonym odcinku drogi, poza terenem zabudowanym. Kierowca passata potrącił idącego poboczem drogi pieszego, który był ubrany na czarno i nie miał elementów odblaskowych.
CZYTAJ TAKŻE: Każdego dnia podkarpaccy strażacy pomagają dotrzeć do punktów szczepień
Kierowca passata próbował reanimować potrąconego mężczyznę
Tuż po wypadku kierowca passata próbował reanimować potrąconego mężczyznę, później reanimację przejęła załoga pogotowia ratunkowego. Niestety, mimo wysiłków ratowników, 66-letni mieszkaniec Średniej Wsi w wyniku doznanych obrażeń zmarł. 63-letni kierowca vw był trzeźwy. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Przypominamy, że zgodnie z art. 11 ustawy Prawo o ruchu drogowym, pieszy poruszający się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym jest zobowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu.
Odblaski muszą także nosić piesi prowadzący poboczem rower, skuter, motocykl czy wózek. W ten sposób nie tylko unikniemy ewentualnego mandatu, ale przede wszystkim zapewnimy bezpieczeństwo sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego.