Ma zakaz wjazdu do państw Schengen, więc zmienił nazwisko

i

Autor: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Wydarzenia

Ma zakaz wjazdu do państw Schengen, więc zmienił nazwisko

2023-04-18 14:59

39-letni Ukrainiec zmienił nazwisko, aby przekroczyć granicę pomimo zakazu wjazdu do państw Schengen. Został zatrzymany we wtorek na przejściu granicznym w Korczowej podczas odprawy w kierunku wjazdowym do Polski – poinformował rzecznik BiOSG ppor. Piotr Zakielarz.

Strażnicy graniczni w trakcie odprawy ustalili, że cudzoziemiec usiłował podstępem przekroczyć granicę.

– Jak się okazało, w związku z wcześniejszymi problemami z prawem, jego pobyt na terenie Polski był niepożądany – wyjawił ppor. Zakielarz. Dodał, że ma to związek z przemytem papierosów, za co w 2020 r. mężczyzna otrzymał zakaz wjazdu do państw strefy Schengen na pięć lat.

Tym razem chciał przez Polskę dojechać do Norwegii, aby kupić tam samochód.

– Obcokrajowiec zmienił nazwisko, aby podróżować pomimo zakazu wjazdu, ale podstęp się nie udał. SG w ramach kontroli granicznej ma dostęp do wielu informacji i jest w stanie wykryć tego typu działania – zwrócił uwagę ppor. Zakielarz.

Konsekwencje za nielegalne przekroczenie granicy

Cudzoziemiec przyznał się do zarzucanych mu czynów i poddał dobrowolnie karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Otrzymał także zakaz wjazdu i po zakończonych czynnościach wrócił na Ukrainę.

Rzecznik BiOSG podał dane, z których wynika, że od początku br. funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali ponad 10 cudzoziemców, którzy z podobnych przyczyn zmienili swoje dane osobowe.

– We wszystkich przypadkach byli to obywatele Ukrainy, którzy chcieli ominąć przepisy przekraczając granicę jako rzekomo inne osoby – wyjawił funkcjonariusz.

I przypomniał, że jest to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Zajrzyj do naszej galerii Straż Graniczna rozbiła grupę przestępczą. Mieli prawie 3 tony suszu wartego 2 mln!

Jak działa system perymetryczny na granicy z Białorusią? Straż Graniczna pokazała nagrania