W niedzielę tydzień temu, dwójka dzielnicowych jadąc radiowozem przez Olszanicę, zauważyła zapłakaną kobietę trzymającą na rękach kilkuletnią dziewczynkę. Kobieta na widok radiowozu zaczęła machać ręką i poprosiła funkcjonariuszy o pomoc w szybkim i bezpiecznym przejeździe do szpitala. Jak się okazało, jej córka biegając na placu zabaw, upadła i zraniła się w głowę.
- Policjanci przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych zawieźli kobietę wraz z dzieckiem do leskiego szpitala i przekazali ją pod opiekę lekarzy. Cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie, a dziewczynka po udzielonej pomocy medycznej, wróciła z mamą do domu – czytamy na stronie podkarpackiej policji.
CZYTAJ TAKŻE: Znaleźli kartę płatniczą i poszli na zakupy. Teraz grozi im więzienie
Dziewczynka wróciła podziękować
4-latka chcąc podziękować policjantom za pomoc, odwiedziła Komendę Powiatową Policji w Lesku i podarowała policjantom ręcznie wykonane laurki, które wykonała wraz ze swoim 6-letnim braciszkiem. Przy okazji mogła zwiedzić komendę i przez chwilę miała szansę poczuć się jak prawdziwa policjantka! Mało tego, bo za życzenia i laurkę od policjantów dostała policyjnego misia.
Polecany artykuł: