Koniec z parkowaniem na Słowackiego w Rzeszowie. Dzisiaj miasto wytoczyło „ciężką amunicję” w walce z samochodami, które notorycznie parkowały na chodniku przy ul. Słowackiego w rejonie ratusza i tym samym często uniemożliwiały przechodniom swobodne przejście. Zamiast samochodów pojawiła się zieleń i ławki.
- Na zastawiony samochodami chodnik na początkowym odcinku ulicy Słowackiego było wiele skarg. Piesi, osoby poruszające się na wózkach, mamy z wózkami zwracali uwagę na to, że bardzo często muszą iść po ulicy, ponieważ na chodniku stoją auta. Dlatego też podjąłem decyzję o zlikwidowaniu części miejsc postojowych na ulicy Słowackiego – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Takich rozwiązań może być więcej
Tego typu decyzje prezydent podejmował chociażby podczas „wyczyszczenia” samochodów z okolic ratusza.
- Od tamtej pory nie ma w okolicy najważniejszego budynku w mieście samochodów. Piesi mogą komfortowo przejść, a w dodatku odsłonięta została piękna elewacja budynku – tłumaczy Artur Gernand z rzeszowskiego ratusza.
Miasto na dłuższą metę chce zrobić z centrum Rzeszowa miejsce przyjazne pieszym, rowerzystom, czy spacerowiczom, a to oznacza, że o wolne miejsce postojowe na śródmieściu może być coraz trudniej.