2-latek pogryziony przez psa
Dziecko było pod opieką matki na własnym podwórku, gdy doszło do koszmaru. Maluch najprawdopodobniej podszedł zbyt blisko budy, przy której był przywiązany pies. Zwierzę zaatakowało malca i dotkliwie pogryzło. Chłopczyk miał razy głowy i twarzy. Konieczne było wezwanie śmigłowca i szybkie przetransportowanie go do szpitala w Rzeszowie.
Policja ustala, kto jest winny tej tragedii. Mundurowi nie podają wieku psa, ani nie informują, czy zwierzę było przykute do budy na stałe. Nie wiadomo, jakie będą jego dalsze losy.
Na tę chwilę nie wiadomo też, jaki jest stan poszkodowanego chłopca.
Polecany artykuł:
Będą nowe kary dla właścicieli psów
Przypomnijmy, że trwają prace nad nowymi karami dla właścicieli psów. Będą mandaty za niewłaściwe zabezpieczanie zwierząt - zwłaszcza puszczanie ich ze smyczy w miejscu publcznym. O szczegółach pisaliśmy w artykule poniżej.