KORONAWIRUS PODKARPACIE: Nie ma wskazania lokalizacji, ale są rozważania gdzie szpital tymczasowy mógłby być [WIDEO]

i

Autor: Weronika Kasza

KORONAWIRUS PODKARPACIE: Nie ma wskazania lokalizacji, ale są rozważania gdzie szpital tymczasowy mógłby być [WIDEO]

2020-10-22 14:55

Chodzi o przygotowanie regionu do ewentualnego, dużego i dynamicznego wzrostu zachorowań na koronawirusa. Aktualnie, Podkarpacie plasuje się jako piąte wśród województw z największa ilością zakażeń.

Jak wygląda sytuacja w regionie

Mamy sytuacje pod kontrolą, system opieki zdrowotnej na Podkarpaciu jest wydolny- mówiła podczas konferencji prasowej, podsumowującej bieżącą sytuację epidemiczną w regionie, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. Na 874 łózka dedykowane pacjentom z koronawirusem lub podejrzeniem zarażenia, zajętych jest aktualnie 612. W przypadku tzw. Łóżek respiratorowych, aktualnie na 44 dostępne, zajętych jest 36.Nie ma tym samym potrzeby tworzenia na razie szpitala polowego, jak ma to miejsce np. Warszawie.

Sprawa tworzenia szpitali tymczasowych jest analizowana przez Zespoły Zarządzania Kryzysowego szczebla wojewódzkiego i w naszym regionie, podobnie, jak we wszystkich innych województwach, takie analizy są oczywiście czynione. Nie ma uzasadnienia epidemicznego, aby decydować o tworzeniu szpitala, natomiast przygotowani w jakimś zakresie do takich działań jesteśmy, tak, jak wszyscy wojewodowie w naszym kraju- mówiła wojewoda.

Nie ma tez jeszcze wskazania lokalizacji, gdzie taki szpital mógłby się w regionie znajdować. Są jedynie rozważania dotyczące, gdzie szpital polowy można by było uruchomić- konkretnych miejsc jednak nie podano. Przypomnijmy, dziś na Podkarpaciu odnotowano kolejnych 777 zakażeń.

Jak się zarażamy?

Jak informuje szef podkarpackiego Sanepidu, Adam Sidor, większość nowych zachorowań, między 80-90% to tzw. transmisja rozproszona, czyli zarażanie się np. podczas spotkań rodzinnych. Kilka do kilkunastu procent zaś to zakażenia w ogniskach, występujących np. w domach pomocy społecznej czy ZOL-ach. Tych dziennie pojawia się kilka i liczą średnio po kilkanaście przypadków.

Staramy się, aby te ogniska nie rozwijały się. Dlatego też realizujemy badania przesiewowe, głównie w Domach Pomocy Społecznej, żeby te osoby odseparować od pozostałych mieszkańców, bo wiemy, że są to osoby z czerwonych grup ryzyka- informuje Adam Sidor, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.

W przypadku zakażeń transmisją rozproszoną ograniczenie liczby zachorowań uzależnione jest od stosowania się do wprowadzonych przez rząd ograniczeń. Chodzi tu o m.in. noszenie maseczek, unikanie skupisk ludzkich czy wybierania samochodu jako środka transportu lub spaceru pieszo, zamiast jazdy komunikacją miejską.

Sytuacja epidemiczna na Podkarpaciu
Sonda
Czy rząd powinien wprowadzić obostrzenia na 1 listopada?
Posłuchaj, na czym polega pierwsza pomoc przy zaburzeniach oddychania u dzieci. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.