Epidemia koronawirusa błyskawicznie rozprzestrzenia się we wszystkich krajach na świecie. Także w Polsce możemy zaobserwować coraz więcej przypadków zakażenia. Rząd wczoraj zadecydował o zwiększeniu środków bezpieczeństwa i wprowadził kolejne ograniczenia dla obywateli.
Niestety nie wszyscy się do nich stosują. Przykładem może być historia mieszkańca powiatu kolbuszowskiego. Mężczyzna postanowił złamać kwarantannę domową i poszedł do sąsiada. Pech chciał że w czasie jego nieobecności upomniały się o niego służby.
Mężczyzny nie było w domu podczas wczorajszej kontroli policjantów. Nie odpowiadał też na telefony. Po około godzinie zadzwonił do funkcjonariuszy z informacją, że już wrócił. Za łamanie zasad kwarantanny odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna.