Tragiczny wypadek na Podkarpaciu
W miejscowości Zalesie, policjanci zatrzymali do kontroli autokar marki Bova Magiq, w związku z przekroczeniem przez kierowcę prędkości. W trakcie wykonywanych przez policjantów czynności, na prostym i oświetlonym odcinku drogi, z nieznanych przyczyn w tył autokaru uderzył samochód osobowy marki Seat.
Kierowcę zaatakował rój pszczół?
Obecni na miejscu zdarzenia policjanci udzielili pierwszej pomocy 86-letniemu kierowcy samochodu osobowego.
Jak się okazało, w seacie przewożony był w niewłaściwy sposób ładunek w postaci pojemników z pszczołami. Pojemniki w skutek zderzenia przemieściły się i otworzyły, w następstwie czego pszczoły wydostały się do wnętrza pojazdu. Policjanci, żeby wydostać nieprzytomnego kierującego, wybili szybę w tylnych lewych drzwiach pojazdu. Do szpitala został przewieziony kierujący osobowym seatem oraz pasażerka autokaru – informuje policja.
Pszczoły przewożone w samochodzie osobowym, zostały zabezpieczone przez osobę wskazana przez rodzinę 86-latka. Pasażerowie autokaru, kontynuowali dalszą podróż pojazdem zastępczym.
ZOBACZ: Jadowite zwierzęta w Polsce. Ich ukąszenie może skończyć się tragicznie.
Faktyczna przyczyna śmierci zostanie ustalona
Zarówno kierujący seatem, jak i kierowca autokaru, byli trzeźwi. Funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia wykonali czynności procesowe, które pozwolą na dokładne ustalenie przyczyn i okoliczności zdarzenia.
Niestety 86-letni kierowca seata zmarł w szpitalu. Faktyczna przyczyna śmierci mężczyzny będzie znana po przeprowadzeniu sekcji zwłok – podaje policja.
Polecany artykuł: