W piątek około godz. 17.00 policjanci zauważyli jadące ulicą Jana Pawła II dostawcze Iveco, którym przewożone były niewłaściwie zabezpieczone płyty chodnikowe. Funkcjonariusze obawiając się o bezpieczeństwo, pojechali za samochodem. Kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i pojechał w kierunku ronda na ul. Mieleckiej w Kolbuszowej Dolnej. Podczas przejeżdżania przez rondo, z samochodu zaczęły spadać na jezdnię płyty chodnikowe.
CZYTAJ TAKŻE: Lesko: „Baszta do przebudowy”. „Ma ogromny potencjał warty wykorzystania”
Kierowca na widok policji przyśpieszył, bo był pijany
Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, a kilkaset metrów dalej zatrzymali kierowcę. W trakcie kontroli, od 30-letniego mieszkańca powiatu kolbuszowskiego wyczuli alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,28 promila alkohol w jego organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
- Na miejsce przyjechał właściciel pojazdu, który zabezpieczył samochód oraz uprzątnął porozrzucane płyty. 30-latek został ukarany mandatem karnym za niewłaściwe zabezpieczenie ładunku. Natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem – informuje policja.
Polecany artykuł: