Na tiktokowym profilu „Czy to się opłaca” możemy znaleźć nagranie, z którego dowiemy się ile kosztuje nas godzina oglądania telewizji. Czy wpatrywanie się w ekran jest powodem wysokich rachunków za prąd? TikToker obliczył ile dokładnie zapłacimy za spędzanie czasu przed odbiornikiem. Wynik, jaki pokazał miernik zaskoczył wszystkich, bo kwota nie jest duża. Ważne, że autor nagrania mierzył pobór prądu na telewizorze 65-calowym marki Samsung, z technologią QLED.
Tyle kosztuje godzina oglądania telewizji
- Minęła już ponad godzina oglądania telewizora, pobrał on 0.1 kWh. Minęła kolejna godzina i kolejne 0.1 kWh, co oznacza, że 65-calowy na godzinę zużywa około 7,5 grosza – stwierdził autor nagrania.
Wpatrywanie się w ekran np. pięć godzin dziennie to koszt niecałe 38 groszy. Zaś tygodniowo to tylko 2,60 zł. Dlatego miesięcznie zapłacimy za ponad 11 zł.
Tyle kosztuje godzina oglądania telewizji. Widzowie zaskoczeni
Nagranie spotkało się ze sporym zainteresowaniem widzów. Wielu z nich zwróciło uwagę, że oglądanie telewizji nie jest drogie, dlatego skąd tak wysokie rachunki?
- Wszystko zużywa grosze a rachunek kosmos
- Wszystko za grosze, a skąd ja mam wysokie rachunki? - komentowali widzowie.
- To się tylko wydaje tak mało, każdy sprzęt kilka, kilkanaście groszy - sumując to wszystko i mnożąc przez ilość dni wychodzi już spora kwota – zaznaczyła w komentarzach jedna z użytkowniczek.
Skąd wysokie rachunki za prąd?
Należy pamiętać, że rachunki składają się z dwóch części. Jedną z nich stanowi faktyczne zużycie prądu, ale płacąc za energię elektryczną dopłacamy też za kilka innych rzeczy. Za co? To między szereg opłat dystrybucyjnych, opłata OZE (ta w 2023 roku jest zerowa, zaś wzrosła opłata kogeneracyjna), czy nawet opłata abonamentowa, czyli nic innego jak koszty związane z obsługą klienta.
