Spis treści
- Dziki lokator zajął dom w Hiszpanii
- Właściciel wynajął firmę „działającą na granicy prawa”
- Dzicy lokatorzy w Hiszpanii to norma
Dziki lokator zajął dom w Hiszpanii
Właściciel willi i jego matka zostali zmuszeni do wynajęcia pokoju w pobliskim hotelu. W celu odzyskania własności poszli na policję, składali zeznania Gwardii Cywilnej, ale bez rezultatów; w końcu zdesperowani zatrudnili prywatną firmę zajmującą się usuwaniem „dzikich lokatorów”.
CZYTAJ TAKŻE: Remont Jasionki jeszcze w tym roku? Zarząd portu lotniczego wydał komunikat
Właściciel wynajął firmę „działającą na granicy prawa”
Jedną z najbardziej znanych takich firm jest Desokupa (tłum. Uwolnij Mieszkanie), działająca na granicy prawa; jej taryfy oscylują od 500 do 4 tys. euro „w zależności od stopnia niebezpieczeństwa” przeprowadzanych działań. Według dziennika „La Razon” w poniedziałek właściciel już odzyskał swój dom i będzie mógł cieszyć się tegorocznymi wakacjami.
Dzicy lokatorzy w Hiszpanii to norma
W ub. roku odnotowywano w Hiszpanii 45 skarg dziennie dotyczących tzw. skłotingu - poinformował portal nieruchomości Idealista. W odpowiedzi na zapotrzebowanie społeczne największe firmy ubezpieczeniowe zaczęły wprowadzać klauzule antyskłotingowe - usługi pokrywające koszty tego typu przestępstw, w tym utratę dochodów z wynajmu, szkody wyrządzone w nieruchomości czy koszty procedur prawnych w celu odzyskania własności.
ZOBACZ: Długoterminowa eksperymentalna prognoza IMGW LIPIEC - PAŹDZIERNIK 2023