Żółte znaki drogowe w Polsce. Co oznaczają?
Wprawdzie te znaki drogowe znajdują się w kodeksie drogowym, ale wielu kierowców i tak ma problem z ich rozszyfrowaniem. Widok żółtych znaków z czołgami lub pojazdami wojskowymi może niektórych mocno zdziwić. Jeżeli wy także zauważyliście je na swojej drodze, spokojnie, nie musicie się obawiać. Informują one o tym, że na trasie przemieszają się pojazdy militarne. Szansa na spotkanie wojskowego konwoju jest w takiej sytuacji bardzo duża. Znaki są zazwyczaj ustawione 100 metrów przed wiaduktami, mostami, promami i tunelami. Informują one o klasie MLC obiektu, czyli o maksymalnym obciążeniu dla pojazdów militarnych.
Od 24 lutego do maja w Polsce prowadzone są ćwiczenia wojskowe międzynarodowych sił NATO pod kryptonimem STEADFAST DEFENDER-24 i DRAGON-24. Ich głównym gospodarzem jest Polska.
Są to zaplanowane wcześniej manewry, w których jednym z elementów jest sprawdzenie procedur i zdolności wojsk do szybkiego przemieszczenia i osiągania gotowości we wskazanym rejonie operacji. Transport i ruch wojsk jest częścią składową wszystkich rodzajów prowadzonych przez siły zbrojne działań - zaznaczają przedstawiciele Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Żółte znaki drogowe wprawdzie nie dotyczą bezpośrednio kierowców samochodów osobowych i ciężarowych, ale i tak powodują niemałe zamieszanie. Nie wszyscy bowiem mają świadomość ich znaczenia. Co bardzo istotne, wspomniane oznakowanie dotyczy wyłącznie kierowców pojazdów militarnych.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych prosi wszystkich zmotoryzowanych, aby w przypadku spotkania konwoju na drodze, nie robić zdjęć, a już na pewno nie upubliczniać ich w mediach społecznościowych. Co istotne, konwój możemy wyprzedzić, ale tylko w całości. Niewskazany jest wjazd pomiędzy pojazdy militarne.
ZOBACZ: BLACK HAWKI W BIESZCZADACH. WYJĄTKOWE ĆWICZENIA KONTRTERRORYSTÓW