Czym są związki DINK?
DINK to akronim od zwrotu w języku angielskim „Dual Income, No Kids”, co oznacza „podwójny dochód, zero dzieci”. Takie określenie używane jest w stosunku do par i małżeństw, które podjęły decyzję o nieposiadaniu potomstwa głównie dla lepszej sytuacji finansowej. Pary DINK swoje zarobki wolą przeznaczać na luksusowe dobra, podróże i spełnianie marzeń. Jednocześnie, taka decyzja może być podyktowana niestabilnością finansową i złą sytuacją mieszkaniową.
Pojęcie nie jest nowe, bo powstało w latach 80. XX wieku w Stanach Zjednoczonych, kiedy tym określeniem nazywano pary, małżeństwa osób nastawionych na rozwój zawodowy, budowanie kariery i osiągnięcie sukcesu finansowego, jednocześnie rezygnując z rodzicielstwa. Wówczas pojawiło się także określenie DINKY, czyli „Dual Income, No Kids Yet” oznaczające „podwójny dochód, jeszcze bez dzieci”. To dotyczyło par, które w pierwszej kolejności chcą odnieść sukces finansowy, a dopiero później myśleć o powiększeniu rodziny.
Określenie jest wykorzystywane w wielu krajach. Często pojawia się w Wielkiej Brytanii, a także w Indiach czy Chinach. O parach DINK coraz częściej może usłyszeć też w Polsce.
ZOBACZ: Bezkidki. Te Polki nie chcą mieć dzieci
DINK, DINKY, GINK i SITCOM – co oznaczają te skróty?
O ile określenia DINK i DINKY dotyczą ludzi, którzy rezygnują lub odkładają rodzicielstwo w czasie ze względu na finanse, lub złą sytuację mieszkaniową, to istnieją jeszcze pojęcia GINK i SITCOM.
GINK, czyli „Green Inclinations, No Kids” dotyczy osób, którzy świadomie nie chcą mieć dzieci, ze względów ekologicznych. Są to ludzie, którzy na pierwszym miejscu stawiają swój własny wkład w ekologię.
Za to SITCOM jest żartobliwym akronimem i przeciwieństwem DINK. „Single Income, Two Children, Oppressive Mortgage”, tłumaczone jako „pojedynczy dochód, dwoje dzieci i przytłaczająca hipoteka”.