Czy świat rzeczywiście powstał w sześć dni? Ksiądz z Podkarpacia wyjaśnia tę kwestię
W dobie powszechnego dostępu do wiedzy naukowej i szybkiej wymiany informacji za pośrednictwem internetu, pytania dotyczące relacji między religią a nauką pojawiają się coraz częściej – zwłaszcza wśród młodych ludzi. Jednym z dobrych przykładów jest pytanie, które padło na popularnej platformie TikTok. Pewien internauta zwrócił się do znanego z mediów społecznościowych duchownego, księdza Sebastiana Picura z Podkarpacia, pytając: - Jak wyjaśnić to, że wszechświat się ciągle rozszerza, a Bóg niby go zrobił w 7 dni? - czytamy na profilu księdza.
Ksiądz Picur, znany z prostego i przystępnego stylu tłumaczenia złożonych zagadnień religijnych, odpowiedział z wyważeniem i otwartością: - W Biblii są różne style i gatunki literackie. 6 dni nie oznacza naszych 6 x 24h. Te "dni" to epoki powstania wszechświata - podkreśla duchowny. Odpowiedź ta odbiła się szerokim echem, wywołując zarówno pochwały, jak i kontrowersje. Jednak jej głębsze znaczenie zasługuje na dokładniejsze przyjrzenie się.
Religia i nauka. Czy idą ze sobą w parze?
Wielu wierzących i niewierzących od lat próbuje pogodzić przekaz biblijny z ustaleniami nauki. Księga Rodzaju opisuje stworzenie świata w sześć dni, co niektórzy odczytują dosłownie. Jednak coraz więcej ekspertów, w tym ksiądz Picur, zwraca uwagę na to, że teksty biblijne nie zawsze mają charakter dosłowny – często są symboliczne, poetyckie lub mitologiczne. Biblia, jako zbiór ksiąg pisanych na przestrzeni wieków przez różnych autorów, korzysta z rozmaitych gatunków literackich. Jej celem nie było wyjaśnienie procesów kosmologicznych, lecz przekazanie duchowej prawdy o pochodzeniu świata i roli Boga jako stwórcy.
Z punktu widzenia nauki, wszechświat powstał około 13,8 miliarda lat temu w wyniku tzw. Wielkiego Wybuchu. Od tamtej pory nieustannie się rozszerza. Proces formowania się galaktyk, gwiazd, planet – w tym Ziemi – oraz powstania życia trwał miliardy lat. Gdy ksiądz Picur mówi o "epokach", wpisuje się w nurt teologii, który interpretuje „dni” stworzenia jako symboliczne okresy. Taka interpretacja pozwala uniknąć sprzeczności z nauką, zachowując jednocześnie sens religijny i duchowy opowieści o stworzeniu.
Niektórzy twierdzą, że religia i nauka stoją ze sobą w sprzeczności. Jednak wielu uczonych – również ludzi wierzących – widzi je jako różne sposoby poznawania rzeczywistości. Ksiądz Sebastian Picur swoją działalnością pokazuje, że Kościół nie musi pozostawać w konflikcie z nauką ani nowoczesnością. Jego obecność w mediach społecznościowych, a zwłaszcza na TikToku, umożliwia dialog z młodymi ludźmi, którzy często mają pytania, ale nie zawsze wiedzą, gdzie szukać odpowiedzi.
ZOBACZ: To miasto na Podkarpaciu określane jest mianem "małego Krakowa"
