Spowiedź w wersji online? Czy to w ogóle jest możliwe?
W dzisiejszych czasach coraz większej cyfryzacji i powszechnego dostępu do internetu mnóstwo aspektów naszego życia przenosi się do świata wirtualnego. Spotkania biznesowe, zakupy, edukacja – wszystko to można dziś załatwić online. W związku z tym pojawia się pytanie, czy ten postęp możemy zauważyć także w Kościele? Czy sakramenty, a zwłaszcza spowiedź, mogą odbywać się w przestrzeni internetowej? Na to pytanie odpowiedział ksiądz Sebastian Picur z Podkarpacia, który aktywnie prowadzi swoją działalność duszpasterską w mediach społecznościowych.
Jeden z internautów zapytał duchownego: - Czy spowiada ksiądz przez Messenger lub Instagram?. Ksiądz Sebastian Picur szybko i stanowczo odpowiedział. Wydaje się, że jego słowa nie pozostawiają złudzeń.
Nie ma spowiedzi online. Przez komunikatory można się umówić na spowiedź w realu. Serdecznie zapraszam - stwierdził kapłan.
Jego odpowiedź jest jednoznaczna i zgodna z nauczaniem Kościoła katolickiego, który jasno określa, że sakrament pokuty i pojednania wymaga fizycznej obecności zarówno penitenta, jak i kapłana. Ta kwestia była już szeroko dyskutowana w przeszłości, szczególnie na początku pandemii koronawirusa, gdy większość z nas nie opuszczała swoich mieszkań.
Czy Kościół skłania się do cyfryzacji?
Kościół katolicki od wieków podkreśla, że sakramenty mają wymiar osobisty i wymagają bezpośredniego kontaktu duchownego z wiernym. W przypadku spowiedzi kluczowym elementem jest wyznanie grzechów oraz rozgrzeszenie udzielane przez kapłana, co – według prawa kanonicznego – musi odbywać się w sposób osobisty. Technologia, choć ułatwia komunikację, nie jest w stanie zastąpić sakramentalnego charakteru spowiedzi. Kościół zaznacza, że rozmowy przez komunikatory, telefon czy e-mail nie spełniają wymogów tego sakramentu. Spowiedź wymaga obecności księdza i penitenta w tym samym miejscu, a także zachowania tajemnicy sakramentalnej, którą w przestrzeni cyfrowej trudno byłoby zapewnić.
Kościół katolicki dopuszcza sytuacje nadzwyczajne, w których wierny nie może odbyć tradycyjnej spowiedzi, np. w przypadku zagrożenia życia. Wtedy wystarczy żal doskonały, czyli szczere pragnienie otrzymania rozgrzeszenia i postanowienie skorzystania z sakramentu pokuty, gdy tylko będzie to możliwe.
Choć świat cyfrowy daje nam wiele możliwości, spowiedź online nie jest zgodna z nauczaniem Kościoła katolickiego. Jak podkreśla ksiądz Sebastian Picur, wierni mogą korzystać z komunikatorów, aby umówić się na spowiedź w rzeczywistości, ale nie mogą jej odbyć za pośrednictwem internetu. Kościół pozostaje wierny tradycyjnym formom udzielania sakramentów, podkreślając ich duchowy i wspólnotowy wymiar, który wymaga osobistej wizyty w konfesjonale.
ZOBACZ: Studniówki 2025 w rzeszowskich szkołach. To były niezapomniane chwile