Spis treści
- Czy zabieranie drewna z lasu jest legalne? Co mówi o tym prawo?
- Jakie kary nam grożą za kradzież drewna?
Czy zabieranie drewna z lasu jest legalne? Co mówi o tym prawo?
Sezon grzewczy rozpocznie się lada dzień, a co za tym idzie, zaczynamy coraz poważniej myśleć o opale potrzebnym na ogrzanie naszych domów. Niektórzy zadbali o to już wcześniej, a inni dopiero teraz będą kupować materiały opałowe. Ceny drewna są niższe niż w roku ubiegłym, ale niektórzy i tak szukają jak najtańszego rozwiązania. Jednym z nich jest zbieranie gałęzi w lesie. Czy jest to dozwolone? Sprawdźmy, co na ten temat mówi prawo.
Wprawdzie w lesie jest dużo leżącego drewna, jednak bez zgody oraz wiedzy leśniczego nie wolno nam go zabierać. Jak brzmi stanowisko Lasów Państwowych, podobnie nie można samodzielnie wycinać gałązek na stroik, zbierać mchu czy porostów na wianki lub stroiki, czy pozyskiwać chrustu brzozowego na miotły. Drewno z lasu nie jest darmowe, a zasady jego sprzedaży są określone przez konkretne nadleśnictwa.
Jakie kary nam grożą za kradzież drewna?
Prawo mówi zatem jasno, że zabranie z lasu jakiegokolwiek drewna jest nielegalne. Jaka grozi nam za to kara?
Kto w nie należącym do niego lesie zbiera gałęzie, korę, mech, ściółkę, szyszki, obdziera korę, łamie gałęzie itd. podlega karze grzywny do 250 zł – czytamy w kodeksie wykroczeń.
Dużo większa kara może nas z kolei czekać w przypadku kradzieży drewna. Jeśli jego wartość nie przekracza 500 złotych, może czekać nas więzienie, areszt lub kara grzywny do 5 tysięcy złotych. W przypadku, kiedy wartość drewna jest wyższa niż 500 złotych, kradzież jest już traktowana jako przestępstwo. Wówczas mogą nas czekać dużo poważniejsze konsekwencje.
ZOBACZ: W BIESZCZADACH PLANOWANA JEST BUDOWA PIĘCIOGWIAZDKOWEGO HOTELU COLLIS
Polecany artykuł:
