W 2021 roku, we wrześniu cała Polska usłyszała o emerytce, która ciągnęła swojego psa za samochodem. Zwierzę doznało obrażeń i trafiło pod opiekę lekarza weterynarii. Policjanci przyjęli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i zabezpieczyli nagranie z kamer monitoringu. Zebrali materiał, który pozwolił przedstawić kobiecie zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
Sprawa psa z Krościenka Wyżnego zbulwersowała nie tylko lokalną społeczność, ale stała się tematem ogólnokrajowej dyskusji dotyczącej problemu znęcania się nad zwierzętami. Historia z tej małej, podkrośnieńskiej miejscowości uświadomiła, że nie można dawać przyzwolenia na przedmiotowe traktowanie zwierząt – tak pisali policjanci jeszcze w 2021 roku, gdy informowali o sprawie.
ZOBACZ: Wsie widmo na Podkarpaciu. Żyje w nich kilka osób
Wlokła za samochodem psa. Usłyszała wyrok
Wróciła nam wiara w polski wymiar sprawiedliwości – poinformowali członkowie OTOZ Animals Krosno w swoich mediach społecznościowych. - Dzisiaj (we wtorek 3 października 2023 roku – przyp. red.) Sąd Okręgowy w Krośnie wydał wyrok dla oprawczyni Majki i Jawy z Krościenka Wyżnego! - czytamy dalej.
Emerytka, która miała zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt usłyszała wyrok. Sąd zadecydował o 1,5 roku bezwględnego pozbawienia wolności, 15-letnim zakazie posiadania zwierząt, przepadku zwierząt, nawiązce w wysokości 5 tysięcy złotych, zwrocie kosztów zastępstwa procesowego a także podaniu wyroku do publicznej wiadomości.
Nasze szczęście sięga zenitu, chociaż wolelibyśmy aby ta sprawa nigdy nie miała miejsca, a zwierzęta Stanisławy K. nigdy nie zostały skrzywdzone – czytamy.