Aż 16 tys. kierowców nie zapłaciło za wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie. Trwa ich ustalanie

Tarnobrzeska Straż Miejska szuka kierowców, którzy nie zapłacili za wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie

Odwiedzający Jezioro Tarnobrzeskie muszą liczyć się z opłatami. Choć samo parkowanie jest darmowe, w sezonie letnim zapłacić należy za wjazd i korzystanie z infrastruktury. Opłata obowiązuje w tym roku od 1 maja do 30 września (w godzinach od 8 do 18) i wynosi 80 zł. MOSiR przygotował dla odwiedzających specjalną zniżkę. Jeśli opłata zostanie wniesiona w dniu wjazdu i wypoczynku kierowca będzie musiał zapłacić tylko 20 zł. 

Jak przekazuje portal nadwisla24.pl, w zeszłym roku, w sezonie letnim za wjazd nad jezioro nie zapłaciło około 16 tysięcy kierowców! Aktualnie trwa procedura ustalania właścicieli aut, które wjechały na jego teren bez uiszczenia opłaty. Straż Miejska zajmująca się tą sprawą jest na etapie uzgadniania danych z CEPiK. Równolegle działa także sam MOSiR.

Kierowcy, który powinni uiścić opłatę, a nie zrobili tego, zostaną ukarani mandatem! Będzie on wynosił niemal 130 zł.

Skąd taka kwota? Cóż, kierowcy, którzy stwierdzili, że nie uiszczą 20-złotowej opłaty za wjazd nad  Jezioro Tarnobrzeskie będą musieli zapłacić teraz opłatę wynoszącą 80 zł, do tego ponieść koszty ustalenia w CEPiK-u danych - ponad 30 zł - i upomnienia, czyli 17 zł. 

Warto dodać, że MOSiR przewidział możliwość wykupienia karty abonamentowej na cały sezon dla mieszkańców Tarnobrzega. Jego koszt to 50 zł.

Kolejne miejsce parkingowe zabrane. Plac Farny stał się parkletem

Zobacz więcej w naszej galerii!

Listen on Spreaker.