Awantura o nocleg w Chatce Puchatka. Cena to nie jedyny problem

i

Autor: Wikipedia / foto. grzegorz.pietrzak321

Awantura o nocleg w Chatce Puchatka. Cena to niejedyny problem

2022-12-29 11:28

Kpina – to tylko jeden z komentarzy, jakimi określone zostały koszty, które muszą pokryć osoby decydujące się na nocleg w niegdysiejszym schronisku Chatka Puchatka. Prowadzący kultową bieszczadzką miejscówkę narazili się turystom jeszcze jedną opłatą...

Chatka Puchatka znowu pojawia się na tapetach miłośników pieszych wędrówek po bieszczadzkich szlakach. Kultowe, nowo wyremontowane kiedyś-schronisko od kilku miesięcy ponownie wita turystów w swoich już nie tak skromnych progach. A to sprzyja sytuacjom, w których odwiedzający mierzą się ze zmianami, jakie zaszły po przebudowie. Tym razem temperaturę dyskusji wokół schronu podgrzały noclegi, a dokładnie ich cena. Rzeczywiście jest „kpiną”?

Cena noclegu w Chatce Puchatka

Właśnie tym mianem został określony koszt, jaki będą musieli ponieść nocujący w Chatce, przez komentatorów. A to tylko jedno z wielu barwnych użytych przez nich określeń. Jaka kwota wywołała aż taką reakcję? Chodzi o opłatę wynoszącą 60 zł – za nocleg z własnym śpiworem i karimatą. Choć sama kwota nie jest wysoka – w kontekście rosnących cen życia – wywołała niemałe poruszenie. Szczególnie gdy zostanie porównana z wcześniejszymi cenami noclegu w schronie, jeszcze w okresie przed remontem. Koszt zamykał się wówczas w kwocie ok. 20-30 zł. Podwyżka jest więc spora.

Wychodzisz z Chatki? Kup bilet

Cena nie jest jedynym powodem dyskusji wokół schronu. Równie mocno komentujących rozgrzewa uwaga, zamieszczona na ogłoszeniu znajdującym się w samej Chatce. Poza informacją o opłacie za nocleg i dodatkowej tzw. miejscowej – wynoszącej 1,80 zł – turyści nocujący w schronie muszą, opuszczając go, wykupić na miejscu bilet wstępu do Bieszczadzkiego Parku Narodowego… Co oznacza wydanie kolejnych 8 zł.

Nocleg w Chatce Puchatka

Warto dodać, ze Chatka nie oferuje możliwości rezerwacji noclegu. 20 miejsc na materacach w sali zbiorowej i 20 na podłodze z własnym śpiworem i karimatą przeznaczonych jest dla osób, które nie zdążyły przed zmrokiem zejść ze szlaku albo muszą się schronić przed złymi warunkami pogodowymi. Dodatkowo nocujący nie mają do dyspozycji pryszniców, za to toalety z umywalką przy sali zbiorowej. Turyści muszą też liczyć się z tym, że w poniedziałek schronisko pozostaje zamknięte, ze względu na dostawę wody i opału.

Wino i czekolada- skarby Podkarpacia, które powstają u podnóża Bieszczad