Nie było jej w grudniu, a potem w mediach pojawiła się informacja o Bestii ze Wschodu, czyli artktycznym mrozie. Zima rzeczywiście dotarła do kraju i to taka jak sprzed lat - z białym puchem i słupkami na termometrach poniżej zera:
"W dzień na ogół pochmurno. ❄️Miejscami śnieg, nad morzem także deszcz ze śniegiem. ?️Temperatura maksymalna od -5°C do 3°C. ?Wiatr umiarkowany, w porywach do 55 km/h, z kierunków północnych. Miejscami zawieje i zamiecie śnieżne" - pisze IMGW.
I to wlaśnie silne porywy wiatru sprawiają, że jest nam chłodno - temperaturę - 5 stopni odczujemy nawet o kilka kresek niżej.
Polecany artykuł:
Ostrzeżenie przed śniegiem na Podkarpaciu
Na Podkarpaciu, zwłaszcza w południowej części regionu szczególnie uciążliwe będą opady śniegu. IMGW wydało ostrzeżenie 1. stopnia dla powiatów bieszczadzkiego, leskiego, sanockiego, brzozowskiego, krośnieńskiego i jasielskiego:
"Prognozuje się wystąpienie opadów śniegu, miejscami o natężeniu umiarkowanym, powodujących przyrost pokrywy śnieżnej od 15 cm do 20 cm" - czytamy w komunikacie.
Jaka będzie pogoda do końca stycznia 2021
Dodajmy, że podobnej aury możemy spodziewać się minimum do końca miesiąca. To szczególnie ważna informacja dla kierowców. Drogi, zwłaszcza lokalne, mogą być śliskie, a nawet czasowo nieprzejezdne. Aura nie sprzyja też wyprawom w Bieszczady.