Z dobrym tempem, ale nie bez problemów technicznych. Adrian Rzeźnik podsumowuje Rajd Polski
Tegoroczna edycja Rajdu Polski przeszła już do historii. Rywalizacja toczyła się na czternastu odcinkach specjalnych, których łączna długość wyniosła ponad 190 kilometrów. Szybkie i techniczne szutrowe próby usytuowano w rejonie Mrągowa, Giżycka, Kętrzyna, Olecka, Węgorzewa, Orzysza, Ełku oraz Mikołajek, gdzie na zawodników czekał efektowny superoes na torze. Na starcie stanęło prawie 70 załóg z europejskiego, ale także polskiego czempionatu.
Odpowiednio 13 i 10 zespołów walczyło w kategorii ERC3 oraz w ERC Fiesta Rally3 Trophy. Adrian Rzeźnik i Kamil Kozdroń rozpoczęli rywalizację od wygranej w obu klasyfikacjach na odcinku testowym. Wygrali również pierwszy odcinek specjalny, rozegrany w piątkowy wieczór na torze w Mikołajkach. Sobotni poranek przyniósł jednak ogromne rozczarowanie, bo dwa oesy pod rząd Polacy kończyli z przebitymi oponami i sporymi stratami czasowymi.
Kraina Tysiąca Jezior była dla nas jak Kraina Tysiąca Przygód. Rajd Polski zdecydowanie nie układał się po naszej myśli, mimo że czuliśmy się do niego świetnie przygotowani. Wielka szkoda problemów podczas domowych zawodów, przed polskimi kibicami, którzy już od oficjalnego startu zapewnili nam wspaniały doping i motywację - mówi Adrian Rzeźnik.
Mając na uwadze bezpieczeństwo, a nie mając kolejnego koła na zmianę, Rzeźnik i Kozdroń byli zmuszeni do wycofania się. Okazało się, że dostarczone zespołowi opony miały niewidoczne uszkodzenie, przez co schodziło z nich powietrze, a kolejne kilometry pokonywane rajdowym tempem po prostu niszczyły koła.
Rywalizacja tysiąca przygód w Krainie Tysiąca Jezior
Rzeszowski kierowca wrócił do rywalizacji w niedzielę, rozpoczynając od 2. czasu w ERC3 i ERC Fiesta Rally3 Trophy na oesie Mikołajki. Niestety już na kolejnej próbie zawodnicy musieli się zatrzymać, żeby naprawić wahacz. Straty na tym i następnym odcinku były potężne. Polacy dotarli do serwisu, gdzie mechanicy przywrócili do pełnej sprawności ich samochód.
Ostatnia pętla to czas w czołowej trójce kategorii ERC3 i pucharu Fiesty Rally3 na drugim przejeździe „Mikołajek”, ale niestety także kolejne problemy. Urwane koło na brukowanym fragmencie trzynastego odcinka specjalnego. Adrian Rzeźnik i Kamil Kozdroń zakończyli w ten sposób domową rundę europejskiego czempionatu - zdecydowanie poniżej swoich oczekiwań i tempa.
Świetnie jest rywalizować na szutrze pod flagami Polski - także mamy nadzieję, że za rok wrócimy tutaj silniejsi i powalczymy o wysokie lokaty. Dziękujemy wszystkim kibicom za wsparcie, całemu zespołowi i sponsorom, którzy w nas wierzą. Teraz przenosimy się na asfalty uczyć się tej nawierzchni. Następny przystanek to Rally di Roma Capitale - podsumowuje rzeszowski kierowca.
- Domowy Rajd Polski nie przywitał nas z otwartymi ramionami. Niestety bez większych problemów przejechaliśmy tylko dwa odcinki specjalne. Na otarcie łez przynajmniej wiemy, że gdy wszystko działało sprawnie, mieliśmy tempo do walki o najwyższe laury w ERC3 i stawce ERC Fiesta Rally3 Trophy. Gratulacje dla wszystkich, którym udało się ukończyć tegoroczny Rajd Polski - zaznacza pilot Kamil Kozdroń.
Rajd Polski był półmetkiem tegorocznego cyklu FIA ERC, a także zakończył serię zawodów, rozgrywanych na luźnej nawierzchni. Pierwszą z asfaltowych rund będzie włoski Rally di Roma Capitale, który odbędzie się w pierwszy weekend lipca. Później kierowców i pilotów czekają krótkie wakacje przed kolejną odsłoną Rajdowych Mistrzostw Europy - Barum Czech Rally Zlín (15-17 sierpnia). Na początku września odbędzie się brytyjski Rali Ceredigion, a sezon zakończy Croatia Rally (3-5 października).
Wprawdzie to szuter jest ulubioną nawierzchnią Adriana Rzeźnika, ale to właśnie na asfalcie osiągnął on najlepszy tegoroczny wynik - 2. miejsce w ERC3 i w ERC Fiesta Rally3 Trophy podczas inauguracyjnego Rally Sierra Morena. O podwójną stawkę w obu klasyfikacjach Polacy powalczą we Włoszech i w Czechach, gdzie zakończy się sezon pucharu Fiesty Rally3. Z kolei w Wielkiej Brytanii i Chorwacji będą rywalizować już tylko w ERC3.