Salamandra

i

Autor: Fot. Marcin Scelina/Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe/Facebook Wysyp płazów w Bieszczadach.

Informacje

Wysyp płazów w Bieszczadach. Nadleśnictwo publikuje nagranie. „Pogoda na salamandrę”

2025-04-16 8:55

Deszczowa pogoda i wiosenne ocieplenie sprawiły, że na bieszczadzkich szlakach pojawiły się dziesiątki salamander plamistych. Leśnicy z Nadleśnictwa Baligród opublikowali nagranie, które zachwyciło internautów. "Pogoda na salamandrę" – żartobliwie komentują. Za tym spektakularnym zjawiskiem kryje się jednak ważna rola tych płazów, określanych jako "bieszczadzkie smoki" w ekosystemie i apel o ostrożność ze strony ludzi.

Wysyp płazów na bieszczadzkich szlakach, ale także na drogach 

W ostatnich dniach w Bieszczadach zaobserwowano wyjątkowo intensywną aktywność płazów, a szczególną uwagę przykuwają salamandry plamiste. Nadleśnictwo Baligród, jedno z najbardziej aktywnych w mediach społecznościowych w regionie, opublikowało nagranie pokazujące te barwne postacie  przemierzające leśne ścieżki i drogi. Internauci są zachwyceni – niecodzienny widok cieszy zarówno miłośników przyrody, jak i turystów odwiedzających Bieszczady. „Pogoda na salamandrę” – piszą leśnicy, żartobliwie komentując naturalne zjawisko, które jednak ma swoje konkretne przyczyny.

Salamandra plamista to jeden z najbardziej charakterystycznych płazów występujących w Polsce. Jej czarne ciało z jaskrawożółtymi plamami pełni funkcję ostrzegawczą – informuje drapieżników o toksycznych wydzielinach skórnych. Choć salamandry są stosunkowo skryte i prowadzą nocny tryb życia, w odpowiednich warunkach pogodowych – szczególnie przy wilgotnej, deszczowej aurze i temperaturze powyżej 10°C – wychodzą masowo ze swoich kryjówek.

"Bieszczadzkie smoki" w natarciu

Obfite opady deszczu po okresie chłodniejszej i suchej pogody stworzyły idealne warunki do wędrówki tych zwierząt, które kierują się głównie w stronę wilgotnych miejsc, często w pobliżu strumieni i niewielkich cieków wodnych, gdzie mogą złożyć jaja. Leśnicy apelują przy tym do kierowców i turystów, by zachowali szczególną ostrożność – salamandry często pojawiają się na drogach asfaltowych i leśnych traktach, gdzie są narażone na potrącenie. - Bywa i tak, że szarą drogę do pracy spokojnym krokiem przetnie salamandra - piszą przedstawiciele nadleśnictwa. 

Nadleśnictwo Baligród, znane z edukacyjnej działalności online, zachęca również do obserwowania przyrody z poszanowaniem jej rytmu. W komentarzach nie brakuje pozytywnych reakcji – wiele osób dzieli się swoimi spotkaniami z salamandrami i innymi płazami na bieszczadzkich szlakach. Obserwowany w ostatnim czasie „wysyp płazów” to nie tylko widowiskowe zjawisko, ale również ważny element naturalnego cyklu życia lasu. Salamandry i inne płazy pełnią kluczową rolę w ekosystemie – są drapieżnikami zjadającymi owady i ich larwy, a same stanowią pokarm dla niektórych ptaków i ssaków. Ich liczebność i aktywność mogą być też wskaźnikiem stanu środowiska – płazy są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenia i zmiany klimatyczne.

Leśnicy apelują o ostrożność. Te płazy łatwo przeoczyć 

Leśnicy apelują o ostrożność i niezmiennie zwracają uwagę na ważne aspekty, które powinniśmy wziąć sobie do serca. Nie wszyscy turyści zdają sobie z tego sprawę, ale ich nieuwaga i zbagatelizowanie tematu może okazać się tragiczne w skutkach dla "bieszczadzkich smoków". Salamandry nie należą do demonów prędkości, co więcej, poruszają się bardzo powoli, a to sprawia, że w przypadku zagrożenia potrzebują trochę czasu na uniknięcie niebezpiecznej sytuacji. Ich ubarwienie powoduje, że często mogą wtopić się w otoczenie, przez co łatwo je przeoczyć.

Kierowcy mogą przyczynić się do ochrony tych niezwykłych płazów poprzez:

  • Zmniejszenie prędkości w miejscach szczególnie narażonych na migrację salamander.
  • Zachowanie czujności podczas jazdy nocą i w deszczu.
  • Zwracanie uwagi na znaki ostrzegawcze i informacje lokalne.
  • Informowanie odpowiednich służb o licznych przypadkach potrąceń, aby umożliwić działania prewencyjne.

ZOBACZ: To będzie nowa perła Podkarpacia? Chcą odsłonić ruiny zamku Sobień

Jadąc w Bieszczady łatwo przegapić tę perełkę
Rzeszów Radio ESKA Google News