Stacje wykrywania skażeń promieniotwórczych
Dokładnie 13 - tyle nowych stacji wykrywania promieniowania ma być wybudowanych na wschodniej granicy Polski do 2020 roku. Urządzenia pojawią się na terenach nadleśnictw regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Białymstoku i Lublinie. Obecnie w całym kraju są 24 takie stacje:
"Rozbudowa sieci stacji i jej zagęszczenie umożliwi Państwowej Agencji Atomistyki wcześniejsze wykrywanie zdarzeń radiacyjnych za wschodnią granicą Polski. Dzięki temu Agencja będzie mogła szybciej reagować w sytuacjach kryzysowych oraz lepiej informować społeczeństwo o konieczności podjęcia ewentualnych działań zaradczych" - wyjaśnia Państwowa Agencja Atomistyki.
Ostateczne decyzje będą podjęte przez PAA, po analizie m.in. ukształtowania terenu, otoczenia przyrodniczego, urbanistycznego czy dostępności infrastruktury telekomunikacyjnej. Ponieważ stacje są niewielkimi urządzeniami, ich usytuowanie w lasach nie będzie się wiązało z koniecznością usuwania drzew ani ograniczeniami w ruchu turystycznym.
Stacje mają niewielkie rozmiary, ale ogromne znaczenie. Ostatnio z niepokojem śledzono odczyty z nich w kwietniu tego roku, kiedy to doszło do groźnych pożarów w lasach wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu. Na szczęście wówczas normy promieniowania nie zostały przekroczone.
Stacje PMS (ang. Permanent Monitoring System) zapewniają monitorowanie poziomu promieniowania jonizującego na terenie kraju 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
Pomiar promieniowania w Polsce: Gdzie sprawdzić wyniki?
Mapę sytuacji radiacyjnej w Polsce można znaleźć TUTAJ. Na bieżąco prezentowane są tu wyniki pomiarów na poszczególnych stacjach.