25-latka weszła do windy i zginęła na miejscu. Tragedia we Włoszech
Tą sprawą żyły włoskie media. Głośno o tym tragicznym zdarzeniu zrobiło się jednak także w innych krajach. 1 lipca w mieście Fasano doszło do prawdziwego dramatu. W szybie uszkodzonej windy znaleziono ciało 25-letniej kobiety. Odnalazł ją i powiadomił służby jej ojciec.
Włoskie media donoszą, że przyczyną tragedii była awaria systemu bezpieczeństwa windy. Przez błąd, drzwi windy otworzyły się, pomimo tego, że kabina była w tym miejscu trzy piętra niżej. Aktualne doniesienia mówią, że kobieta wchodząc do windy, najprawdopodobniej nie zauważyła braku podłoża. Automatycznie weszła więc do środka, a o tym, co nastąpiło później, nie trzeba raczej mówić. Na jakąkolwiek pomoc było już za późno.
Polecany artykuł:
Jak możemy przeczytać we włoskich mediach, następnego dnia rano jedna z mieszkanek bloku oczekiwała na windę, ale ta nie działała. Ojciec 25-latki próbował skontaktować się z córką i usłyszał jej telefon w windzie. Jak ustaliły służby, Clelia Ditano, czyli tragicznie zmarła, wróciła do domu około północy, zostawiła w mieszkaniu torbę i chciała wyjść z bloku. Następnie doszło do tragedii.
Aby wyciągnąć ciało tragicznie zmarłej kobiety, konieczna była interwencja strażaków. Sprawą zajęła się policja, która próbuje ustalić szczegóły tragicznego zdarzenia. Sprawdzane są systemy windy.
ZOBACZ: NAZWY TYCH MIEJSCOWOŚCI TO PRAWDZIWE ŁAMAŃCE!