Ciekawostki

W jedną noc zniknęła z mapy Podkarpacia. O tej miejscowości krążą legendy

2024-09-06 14:51

O tym miejscu na Podkarpaciu krążą legendy. Mowa tu o miejscowości Grodzisko Borusz niedaleko Woli Rokietnickiej. To właśnie to miejsce w jedną noc miało „zapaść się do ziemię”. Najpopularniejsza legenda dotycząca tego miejsca, mówi że, gdy przyłoży się ucho do ziemi, można usłyszeć spod niej bicie dzwonów. Musisz poznać tę niesamowitą historię!

Grodzisko Borusz zapadł się pod ziemię. Kryje w sobie wiele tajemnic

Grodzisko wczesnośredniowieczne Borusz ulokowane jest w kompleksie leśnym na zachodniej stronie wzgórza Borusz, leżącego w gminie Roźwienica, w Nadleśnictwie Kańczuga, Leśnictwie Tuligłowy. To miejsce, które według legend i późniejszych badań od VII do IX, a potem od IX do nawet XI wieku miało pełnić ważną rolę dla ówczesnej ludności. Gród o kształcie owalu mieścił się na skraju wzgórza. Po nim zostały jedynie czytelny zarys fortyfikacji i wałów obejmujących gród i podgrodzie.

W latach 50. oraz pod koniec lat 70. XX wieku w miejscu, gdzie miało znajdować się średniowiecznie miasto przeprowadzono badania archeologiczne. Wówczas odkryto pozostałości po chatach, krzesiwa, okucia, podkowy, sierpy, noże i ceramikę. Teraz to obszary porośnięte lasami. Jednak o tym miejscu na pograniczu powiatu jarosławskiego i przemyskiego głoszone są legendy. 

Legenda o grodzie Borusz

Najpopularniejsza legenda, która głosi o tajemniczych zjawiskach związanych z tym miejscem brzmi:

Na szczycie tej góry umiejscowiono gród obronny, należący do szlachcica Boruszy. Pewnego razu na osadę napadli Tatarzy. Jego mieszkańców wycięli w pień, a gród ograbiwszy spalili. Gródek Borusz jednej nocy zapadł się pod ziemię. Od tego czasu w dzień Wielkiej Nocy, kiedy przyłoży się ucho do ziemi, można usłyszeć bicie dzwonów.

Łoś w centrum Rzeszowa