Trudne warunki w Bieszczadach - tu ostatniej nocy spadło kilka centymetrów świeżego puchu i miejscami zaspy mają osiemdziesiąt centymetrów. W górnych partiach Bieszczad obowiązuje pierwszy, w pięciostopniowej skali, stopień zagrożenia lawinowego.
To występuje przede wszystkim na zawietrznych stokach i dotyczy połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Halicza, Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu. Wychodząc w góry trzeba uważać, mówi nam ratownik bieszczadzkiej grupy GOPR Jerzy Godawski.W górnych partiach Bieszczad niewiele było też widać rano - miejscami widoczność ograniczona była do 30 metrów. Co ważne - wychodząc w góry zabierzcie ze sobą raczki albo raki, coś ciepłego do wypicia i koniecznie naładowany telefon z aplikacja ratunek.