– Uchwalając budżet na 2023 rok, musieliśmy mieć także świadomość niekorzystnych zmian, które przez rządowy „Polski Ład” uderzają w samorządy – napisał na swoim profilu na Facebooku burmistrz gminy, Bartosz Romowicz.
Jak podkreślają lokalni samorządowcy, to „budżet przetrwania”. – Reguły „Polskiego Ładu” sprawiły, że samorządy, a w szczególności gminy miejskie bardzo odczują zarówno spadki dochodów, które u nas sięgają 6 milionów złotych, jak i wzrost kosztów bieżących spowodowanych m.in. przez inflację – czytamy na stronie gminy.
W 2023 roku, ogólne dochody gminy wyniosą ponad 100 mln zł. Wydatki mają przekroczyć 111 mln zł. Gmina zapewnia kolejne inwestycje i projekty we wszystkich ważnych dla mieszkańców sektorach. Najwięcej pochłonie edukacja, której koszt w przypadku Ustrzyk wyniesie 34 mln zł. Pomoc społeczna i fundusze dla wsparcia rodzin to kwota ok 17 mln zł.
Gmina planuje również inwestycje drogowe, na które chce widać 3,7 mln zł. W tym przypadku pieniądze mają znaleźć się na budowę drogi w Teleśnicy Sannej. Przebudowane zostaną również drogi w Ustrzykach Dolnych, Jałowem, Ropience, Leszczowatem, Krościenku, Łobozewie Dolnym, a także w Brzegach Dolnych.
Ściągnąć do miasta więcej turystów
Urzędnicy gminy zapewniają, że w 2023 roku powstaną liczne atrakcje turystyczne, które mają cieszyć oko mieszkańców, ale również turystów. Tu pieniądze pójdą m.in. na Panoramę Ustrzyk Dolnych, Camper Park, całoroczny kompleks Sportowo-Rekreacyjny w Ustjanowej Górnej, a także na Centrum Turystyki Aktywnej w Łobozewie.
– Podobnie sytuacja wygląda w ramach kultury i ochrona dziedzictwa narodowego, a także kultury fizycznej. Mimo pogarszającej się sytuacji samorządów, wygospodarowaliśmy na te sektory prawie 8 mln zł i będzie to z pewnością inwestycja w przyszłość, która będzie przynosiła korzyści i owoce w kolejnych latach – czytamy na stronie gminy.