Strażacy podsumowali wakacje 2023
Brygadier Marcin Betleja przekazał, że w czasie wakacji 2023 strażacki samochód wyjeżdżał do pomocy średnio co 14 minut. - W działania zaangażowanych było ponad 11,5 zastępów podkarpackich strażaków. W zdarzeniach, do których byliśmy wzywani zginęło 80 osób. Pomocy przedmedycznej udzieliliśmy ponad 700 rannym – wylicza rzecznik. Większość strażackich interwencji to tzw. miejscowe zagrożenia. Spektrum działań w tych przypadkach jest ogromne.
Usuwaliśmy skutki burz, nawałnic i silnych opadów deszczu. Działaliśmy w zakresie ratownictwa chemicznego i ekologicznego. Byliśmy wzywani praktycznie do każdego wypadku drogowego – podkreśla bryg. Marcin Betleja.
Mnóstwo fałszywych alarmów
Wakacje to intensywny czas pracy nie tylko strażaków. Ręce pełne roboty mają również policjanci, czy ekipy ratownictwa medycznego. Tym bardziej niezrozumiałe wydają się w tym czasie telefony z fałszywym wezwaniem. Tylko strażacy odnotowali w ostatnie dwa miesiące, aż 250 takich wezwań. Na każe z nich trzeba było poświęcić czas, który w przypadku prawdziwych wypadków, pożarów i innych zdarzeń, jest bezcenny.
ZOBACZ: Od uderzenia pioruna zapaliła się stodoła. Żywioł przeszedł przez Podkarpackie
Podkarpaccy strażacy zapobiegali i uczyli
Strażacy PSP odwiedzali też obozy harcerskie. - Szkoliliśmy uczestników i kadrę w zakresie prowadzenia korespondencji i sprawdzenia łączności ze służbami ratowniczymi - mówi bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków.
Przeprowadzaliśmy także instruktaże z użycia podręcznego sprzętu gaśniczego i udzielenia pierwszej pomocy przedmedycznej. Były też pogadanki na temat sposobów zachowań podczas niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Podczas wizyt sprawdzaliśmy też warunki i organizacje ewakuację obozowisk - dodaje.