"Galeria Nova... pomiędzy wejściem a salonem Nissana... dużo straży, policja, karetka... Jakiś dym widoczny z bramy..." - taki opis pojawił się dziś na jednej z rzeszowskich grup na Facebooku. Rzeczywiście służby pracowały na miejscu.
Rzeszowscy strażacy powiedzieli nam, że o godzinie 9.44 od jednego z pracowników salonu Nissana otrzymali zgłoszenie o zadymieniu pomieszczenia. Na miejsce zadysponowano aż 6 zastępów straży. Na szczęście zdarzenie okazało się niegroźne.
Najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej, stąd pojawił się dym. Nikt nie jest poszkodowany, samochody również nie ucierpiały .
Widzisz interesujące zdarzenie w Rzeszowie lub na Podkarpaciu? Skontaktuj się z naszą redakcją. Napisz wiadomość na naszym profilu na FB lub na adres [email protected].