. Seria fałszywek na podkarpackiej granicy

i

Autor: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej Seria fałszywek na podkarpackiej granicy

Informacje

Seria fałszywek na podkarpackiej granicy

2023-04-26 11:39

Funkcjonariusze Straży Granicznej z Medyki i Korczowej w ciągu trzech dni ujawnili sporą ilość fałszywek. W kilkadziesiąt godzin w ich ręce wpadło aż osiemnaście fałszywych odbitek stempli polskiej i litewskiej kontroli granicznej.

Spis treści

  1. Seria ujawnień fałszywych stempli na podkarpackich przejściach granicznych
  2. Podrabianie stempli to przestępstwo. Funkcjonariusze ostrzegają

Seria ujawnień fałszywych stempli na podkarpackich przejściach granicznych

W minioną niedzielę do kontroli granicznej w Medyce zgłosił się 32-letni Ukrainiec, który chciał dostać się na teren swojego kraju. Podczas sprawdzania dokumentów, funkcjonariusz Straży Granicznej zakwestionował autentyczność jednej odbitki stempla polskiej kontroli granicznej. Fałszywka pochodziła rzekomo z przejścia granicznego w Medyce. Mężczyzna przyznał się do zarzutu posługiwania się nieprawdziwym dokumentem i dobrowolnie poddał się karze sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Dzień później, tym razem na przejściu granicznym w Korczowej, 55-letnia Ukrainka wracająca do swojego kraju, w paszporcie posiadała osiem fałszywych stempli polskiej kontroli granicznej. Mundurowi ustalili, że kobieta w danych dniach nie przekraczała granicy, a stemple którymi się posługiwała odbiegają od obowiązującego wzoru. Ukrainka dobrowolnie poddała się karze czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok.

Podrabianie stempli to przestępstwo. Funkcjonariusze ostrzegają

Do podobnego zdarzenia doszło we wtorek 25 kwietnia nad ranem na granicy z Ukrainą w Medyce, gdzie funkcjonariusze zatrzymali obywatelkę Ukrainy, w paszporcie której znajdowało się dziewięć fałszywych odbitek polskiej i litewskiej kontroli granicznej. 37-letnia Ukrainka chciała opuścić Polskę. Podczas składania wyjaśnień przyznała się do popełnionego przestępstwa. Teraz czeka ją sześciomiesięczny okres pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Fałszerstwo odbitek stempli kontroli granicznej ma zazwyczaj na celu zalegalizowanie pobytu oraz ma uwiarygadniać historię wcześniejszych podróży. Należy pamiętać, że fałszowanie dokumentów oraz używanie ich jako autentycznych stanowi przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności nawet do pięciu lat. W bieżącym roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG zakwestionowali autentyczność 107 odbitek stempli kontroli granicznej – przekazują mundurowi.

ZOBACZ: SZKOŁA Z PRZEMYŚLA NOMINOWANA W PRESTIŻOWYM KONKURSIE. CHODZI O JEJ MODERNIZACJĘ

Tak Przemyśl cieszył się z 10 milionów zebranych dla Frania