Rzeszów: Zawiózł dzieciaki do kina na łysych oponach. Do domu musiały wrócić same

2020-01-17 16:49

Z zewnątrz samochód sprawiał dobre wrażenie, ale po kontroli ITD okazało się, że opony nie nadają się do jazdy, a i sam autobus nie ma ważnych badań. Dbajmy o bezpieczeństwo dzieciaków w czasie ferii.

Ferie na Podkarpaciu trwają w najlepsze. Nad bezpieczeństwem wypoczywających czuwają służby. Strażacy sprawdzają bezpieczeństwo budynków, w których odbywają się zimowiska, policjanci kontrolują kierowców i prowadzą edukacyjne pogadanki z najmłodszymi, a ITD czuwa, by wyjazdy na wycieczki były bezpieczne. Wydawać by się mogło, że w 2020 roku wyruszenie na wyprawę z dzieciakami samochodem, który ma łyse opony z licznymi uszkodzeniami jest po prostu niemożliwe. A jednak. Właśnie taka sytuacja miała miejsce w ubiegłym tygodniu w samej stolicy Podkarpacia.

Autokar wiózł 20 dzieci z Borka Starego do rzeszowskiego kina. Podczas kontroli ITD pojazd dostał czerwone światło:

- Autobus miał fatalne opony. Nie dość, że były one mocno zużyte, to w kilku miejscach inspektorzy odnotowali też mechaniczne uszkodzenia. Autokar nie miał ważnego badania technicznego, a kierowca nie rejestrował swojego czasu pracy – w tachografie brakowało wykresówki - informuje inspekcja.

Przewoźnik dostał 7 tysięcy złotych kary. Niesmak u dzieci na pewno pozostanie - film być może był ciekawy, ale o powrót do domów musiały zatroszczyć się na własną rękę.

Stąd apel służb, który mocno popierami - przed grupowymi wyjazdami korzystajmy z kontroli autobusów w ramach akcji "Bezpieczne ferie". Wystarczy podjechać do punktu i zyskać pewność, że kierowca jest trzeźwy, a samochód na pewno nadaje się do jazdy. W Rzeszowie w okresie ferii utworzono stały punkt przy hali Podpromie, który jest czynny codziennie. W pozostałych powiatach wystarczy zgłosić potrzebę kontroli dyżurnemu, a ten wyśle patrol bezpośrednio do nas. Bo dobra zabawa w czasie wolnym od szkoły jest ważna, ale bezpieczeństwo najważniejsze.