RZESZÓW: Maciej Masłowski poparł Marcina Warchoła. Dlaczego?

Maciej Masłowski poparł Marcina Warchoła w wyborach na prezydenta Rzeszowa. Decyzja jest zaskakująca, bo były poseł Kukiz'15 jeszcze kilka tygodni temu zapowiedział, że sam zamierza wziąć udział w walce o najważniejszy fotel w ratuszu.

Przedstawił także swój program. Pod koniec marca ogłosił Rzeszów Przyszłości - pod taką nazwą komitetu wyborczego w wyborach na prezydenta Rzeszowa chciał wystartować. Zarejestrował nawet swój komitet, przedstawił też wyborcze postulaty. Masłowski chciał rozprawić się z chaosem budowlanym tworząc plan zagospodarowania przestrzennego i przede wszystkim uporządkować tereny wzdłuż Wisłoka.

POLUB NASZ NOWY FANPAGE NA FACEBOOKU!

Stawiał też na transport i komunikację, opowiadając się z budową monoraila. Ale to nie wszystko - w ocenie Macieja Masłowskiego mieszkańcy powinni mieć wpływ na to, co dzieje się w mieście. To umożliwiłaby to specjalna aplikacja, za pośrednictwem której mogliby się wypowiedzieć na ważne tematy. Obiecywał też postawić na ekologię, tworząc "zielone dachy".

Teraz zmienił swoje zdanie - jak sam mówi, przekonała go do tego zbieżność postulatów i programu z tym, co proponuje wiceminister sprawiedliwości. Masłowski uznał, że Warchoł ma większe szanse na fotel prezydenta, a wiceminister sprawiedliwości podpisał się pod postulatami, z którymi do wyborów chciał startować Masłowski. Tego ostatecznie przekonały do poparcia Warchoła pomysły budowy wind w rzeszowskich blokach.

A wybory na prezydenta Rzeszowa ruszą 9 maja. Warchoł zmierzy się w nich z Konradem Fiołkiem, Ewą Leniart, Grzegorzem Braunem czy Waldemarem Kotulą.