800 plus dla uczących się dzieci
Od 1 września 2024 roku wypłata świadczenia 800 plus i świadczenia "Dobry Start" dla ukraińskich dzieci jest powiązana z obowiązkiem edukacji w polskiej szkole, czyli rocznym przygotowaniem przedszkolnym w tzw. zerówce, obowiązkiem szkolnym w szkole podstawowej i obowiązkiem nauki w szkołach ponadpodstawowych. Od tej zasady wprowadzono jeden wyjątek: w roku szkolnym 2024/2025 uczniowie uczący się w klasie programowo najwyższej w szkole funkcjonującej w ukraińskim systemie oświaty nie będą objęci obowiązkiem uczęszczania do polskich szkół. Mogą dokończyć edukację w formule online. Pojawia się pytanie - czy rząd nie przewidział dziury w przepisach? Okazuje się, że Ukraińcy nie muszą zapisywać swoich dzieci do szkół, pieniądze i tak trafią na ich konta.
ZOBACZ: W tych podkarpackich powiatach rodzi się najwięcej dzieci
Ukraińcy nie zapisują dzieci do polskich szkół
„Gazeta Wyborcza” zwróciła uwagę, że rodzice, którzy złożyli wniosek na nowy okres rozliczeniowy i tak mają zagwarantowane przelewy, co miesiąc aż do maja 2025 roku. Co więcej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wyjaśnia, że ustawa nie może działać wstecz.
Stąd, obywatele Ukrainy wcale nie muszą zapisywać dzieci do polskich szkół, aby nadal cieszyć się z przelewu niemal do zakończenia dopiero rozpoczętego roku szkolnego 2024/2025.
Dyrektorzy nie wiedzą ilu jest uczniów z Ukrainy
„GW” informuje, że mimo połowy września wielu dyrektorów szkół nie wie, ilu uczniów z Ukrainy trafi do ich placówek. Mimo że mają wiedzę o dzieciach z Ukrainy mieszkających w okolicy, to nie są one zgłoszone na listy przyjęć. W opinii dyrektorów, obywatele Ukrainy mogą zapisać swoje dzieci dopiero za kilka tygodni, a nawet i miesięcy.
Co więcej, podkreślają, że zapisanie dziecka do szkoły nie oznacza, że pojawi się ono w szkolnej ławce. Mogą podać sporo przykładów, gdy na liście obecności znalazły się ukraińskie dzieci, a próżno było ich szukać wśród innych uczniów.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Polecany artykuł: