Przypomnijmy- chwile grozy mieszkańcy Dąbrówek przeżyli w sobotę. Około godziny 15 dyżurny miejscowej komendy odebrał zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który strzela z wiatrówki do swoich sąsiadów. Po tym, jak miejsce wezwana została policja, mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu.
Nie pomogły negocjacje, koniecznym było siłowe wejście do domu przy użyciu granatów hukowych i broni gładkolufowej. Na szczęście nikomu wtedy nic się nie stało, zaś w chwili zdarzenia 61-latek był trzeźwy.
Mężczyzna usłyszał 16 zarzutów. Dotyczą one między innymi narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, kierowania gróźb karalnych oraz zniszczenia mienia. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec 61-latka tymczasowego aresztowania. Decyzją Sądu Rejonowego w Łańcucie, mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie- informuje podkarpacka policja.