Potężny wulkan w Rumunii grozi wybuchem
Naukowcy z uniwersytetu ELTE Eötvös Loránd zajmujący się badaniem wulkanu Ciomadulu w Rumunii podkreślają, że od ostatniej erupcji minęło aż 30 tysięcy lat. To nie jest dobra wiadomość, ponieważ kolejna może okazać się potężna i niszczycielska. Wulkan jest pod obserwacją badaczy od setek lat. Choć pierwsze doniesienia o aktywności wulkanicznej tego obiektu pochodzą z 1349 roku, to dopiero w 1780 roku na stałe Ciomadulu jest pod czujnym okiem naukowców. Dziesiątki tysięcy lat od ostatniego wybuchu sprawia, że zagrożenie nie obejmuje wyłącznie Rumunii, ale i kraje oddalone, w tym Polskę. W przypadku erupcji najbardziej ucierpi miasto Braszów, zamieszkałe przez 300 tysięcy ludzi, znajdujące się ok. 55 kilometrów od krateru wulkanu.
ZOBACZ: Piramidy w Polsce. Niektóre są starsze niż egipskie! Jakie tajemnice skrywają?
Polecany artykuł:
Możliwa jest erupcja wulkanu Ciomadulu?
Naukowcy przekazali, że w związku z narastającym niebezpieczeństwem ze strony Ciomadulu potrzebne są kolejne badania naukowe i wprowadzenie środków ostrożności, które mogą okazać się niezbędne przy ewentualnej katastrofie.
Zgodnie z ustaleniami badaczy, każda kolejna erupcja Ciomadul była i będzie coraz silniejsza. Zagrożenie obejmuje wiele krajów.
Popiół wulkaniczny dotrze nawet do Polski
W przypadku wybuchu Ciomadulu popiół wulkaniczny może dotrzeć do Polski. Jego obecność nie wiąże się z niczym pozytywnym. Zanieczyści wodę pitną, rzeki, jeziora i inne zbiorniki, co może mieć bezpośredni wpływ na zdrowie setek tysięcy ludzi i zwierząt. Popiół może powodować także uszkodzenia dróg, mostów, budynków, a w szczególności być destrukcyjny dla silników pojazdów.
Polecany artykuł: